Nie grozi nam wzrost cen, inflacja będzie silnie spadała - powiedział wiceminister finansów Leszek Skiba pytany w czwartek w TVP Info o stan polskiej gospodarki w związku z epidemią koronawirusa.

"Czeka nas mocno spadająca inflacja w warunkach spowolnienia, które widzimy na świecie, ale polska gospodarka jest przygotowana na to spowolnienie. Inflacja najprawdopodobniej dosyć silnie będzie spadała" - ocenił Leszek Skiba.

Wiceszef MF pytany, czy epidemia koronawirusa zagraża polskiemu systemowi bankowemu i należy wyciągać pieniądze z kont, odpowiedział, że nie ma takiego ryzyka. "Banki są w bardzo dobrej kondycji w takim znaczeniu, że mają dużo kapitałów własnych" - ocenił. Dodał, że spadki na giełdzie związane są z opinią inwestorów, iż banki będą miały mniejsze zyski w najbliższych kwartałach.

Z kolei wiceminister aktywów państwowych Maciej Małecki pytany, czy na stacjach benzynowych może zabraknąć paliwa, także zaprzeczył. "Mamy wręcz nadpodaż ropy naftowej na rynkach światowych i z tego wynikają spadki" - powiedział Maciej Małecki, zapewniając, że polscy producenci mają rezerwy.

Wskazał też, że spółki skarbu państwa, jak Orlen, Polfa Tarchomin, ruszają z produkcją środków dezynfekcyjnych i trwają analizy, które jeszcze mogą włączyć się w walkę z koronawirusem.

Przedstawiciele rządu zapewnili też, że w Polsce nie brakuje żywności.