Jak podkreślił Ryczko, poranny handel na rynku FX przynosi "podtrzymanie mocniejszego złotego wraz z podbiciem słabości dolara po ruchu FED".
"Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,3054 zł za euro, 3,8576 zł wobec dolara amerykańskiego, 4,0303 zł względem franka szwajcarskiego oraz 4,9418 zł w relacji do funta szterlinga" - wskazał.
Zaznaczył, że wydarzeniem ostatnich 24 godzin na rynkach był dość niespodziewany ruch ze strony amerykańskiego banku centralnego FED, który zdecydował się na interwencyjne obniżki stóp o 50 pb. w celu zbuforowania negatywnego wpływu wirusa na gospodarkę. "Amerykańskie indeksy spadały ok. 1 proc., potem rosły 1,5 proc., po obniżce stóp, aby zakończyć handel na 2,8 proc. spadku" - wskazał.
Na giełdach w Azji notowane są wahania indeksów. Kontrakty na indeksy w Europie i USA rosną. Inwestorzy oczekują, że po obniżce stóp procentowych w USA na takie działanie zdecydują się też inne banki centralne na świecie - chiński PBOC, japoński BoJ czy nowozelandzki bank centralny.
"Naszym zdaniem wybuch epidemii znacząco zwiększa prawdopodobieństwo obniżki stóp na najbliższym posiedzeniu BoE (Banku Anglii -PAP) 26 marca i może oznaczać, że łącznie obniżki stóp będą głębsze niż to, czego się do tej pory spodziewaliśmy (25pb)" - dodali analitycy PKO BP.
Inwestorzy zakładają, jak zaznaczył Ryczko, że wtorkowa decyzja FED może być oznaką paniki lub faktu, że sytuacja związana z koronawirusem jest zdecydowanie bardziej poważna niż zakładano. "Dodatkowo ruch ten pojawił się po tym jak komunikat G7 wskazywał raczej na podjęcie działań fiskalnych aniżeli monetarnych" - wyjaśnił. Podkreślił, że z punktu widzenia rynku FX (Foreign Exchange) ruch FED osłabił dolara, co podbiło kwotowania euro/dol. do okolic 1,12 dol. "Słabszy dolar chwilowo wspiera waluty EM, w tym PLN – USD/PLN przetestował wczoraj 3,8388 PLN wobec 3,97 w poprzednim tygodniu" - zaznaczył.
Zwrócił uwagę, że obecna sytuacja na rynkach może docelowo być niekorzystna dla złotego. "W trakcie dzisiejszej sesji poznamy decyzję RPP w zakresie stóp procentowych. Rynek nie spodziewa się zmian (główna 1,5 proc.) niemniej narasta presja (...) na obniżki stóp" - zaznaczył. Jego zdaniem taki ruch mógłby mieć miejsce po podjęciu działań przez EBC.
Natomiast w opinii analityków banku Pekao scenariusz obniżek stóp procentowych w Polsce jest "mało prawdopodobny w otoczeniu podwyższonej ścieżki inflacji, choć rynki terminowe wyceniają szanse na co najmniej dwa cięcia kosztu pieniądza".
Z rynkowego punktu widzenia, jak dodał Ryczko, obserwowaliśmy mocniejszy ruch w ramach korekty wzrostowej na PLN. "W przypadku USD/PLN znaleźliśmy się już jednak w lokalnej strefie wsparcia na 3,8388-3,8522 PLN" - wskazał.
W nocy potwierdzono pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce - poinformował w środę rano minister zdrowia Łukasz Szumowski. Dodał, że pacjent jest hospitalizowany w szpitalu w Zielonej Górze.