Na Comex w N.Jorku miedź zyskuje 0,16 proc. do 2,7980 USD za funt.
We wtorek miedź na LME staniała o 1,6 proc. w reakcji na obawy inwestorów, że koronawirus, który rozprzestrzenia się w Chinach, może wpłynąć negatywnie na tamtejszą gospodarkę.
Do tej pory nowy koronawirus spowodował w Chinach śmierć dziewięciu osób.
Z kolei w USA mieszkaniec stanu Waszyngton, który niedawno przebywał za granicą, jest pierwszym wykrytym w Stanach Zjednoczonych nosicielem nowego niebezpiecznego koronawirusa pochodzącego z Chin.
Poza Chinami nowy koronawirus został już wykryty również w Tajlandii, Japonii i Korei Południowej.
Urzędnicy z resortów zdrowia próbują oszacować zagrożenia związane z tą chorobą obawiając się podobnego "spustoszenia", jakie wywołała epidemia SARS w 2003 r.
W środę Światowa Organizacja Zdrowia ma zdecydować, czy ogłosić alert w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Wówczas zalecane byłoby ograniczenie ruchu turystycznego i monitorowanie podróżnych linii lotniczych przylatujących z regionów, w których rozprzestrzenia się wirus.
Podczas poprzedniej sesji miedź na LME zniżkowała o 99 USD i kosztowała na zamknięciu handlu 6.160,00 USD za tonę.