Ropa w USA rozpoczyna nowy tydzień spadkiem notowań po tym, jak zaliczyła w ub. tygodniu wzrost notowań o 5,4 proc. - najmocniejszy od ponad miesiąca - podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na grudzień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 56,51 USD, po zniżce ceny o 0,23 proc.

Ropa Brent w dostawach na grudzień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 61,91 USD za baryłkę, po spadku notowań o 0,18 proc.

Inwestorzy analizują doniesienia dotyczące sporu handlowego USA-Chiny, a tu - jak podały USA - negocjatorzy są już blisko finalizacji pierwszej fazy dealu handlowego pomiędzy Waszyngtonem a Pekinem.

Z kolei Chiny informują, że fragmenty tekstu umowy są "w zasadzie zakończone".

"Biorąc pod uwagę to, że USA i Chiny robią większe postępy w rozmowach dotyczących ceł, nastroje na rynkach powinny się poprawiać" - ocenia Stephen Innes, strateg rynku Azji i Pacyfiku w AxiTrader.

"Na rynkach jest coraz mniej sceptycyzmu, że nie dojdzie do zawarcia transakcji"- dodaje.

Ropa w USA na NYMEX zyskała podczas poprzedniej sesji 43 centy, a ubiegły tydzień zakończyła zwyżką notowań o 5,4 proc.

Ceny ropy w USA są o 14 proc. niższe od szczytowych notowań z kwietnia 2019 r.