Donald Trump poinformował w środę, że przekłada o dwa tygodnie podwyższenia do 30 procent ceł na chiński eksport do USA o wartości 250 mld dolarów. To "gest dobrej woli" - napisał na Twitterze amerykański prezydent.

Trump wyjaśnił, że odroczenie nastąpiło "na prośbę wicepremiera Chin Liu He oraz z uwagi na fakt, że Chińska Republika Ludowa będzie obchodzić 70. rocznicę istnienia".

Cła w wysokości 25 procent no chińskie dobra o wartości 250 mld dolarów nakładane są od ponad roku. 1 października ich wysokość miała wzrosnąć do 30 procent, ale zgodnie z postanowineiem Trumpa nowa stawka będzie obowiązywać od 15 października.

Waszyngton nakłada karne cła na chiński eksport, by przekonać Pekin do zmiany polityki gospodarczej i handlowej. Prezydent Trump oskarża Chiny o wymuszanie transferów technologii od zagranicznych firm w zamian za dostęp do rynku, nieuczciwe dotacje do rodzimego przemysłu i brak wzajemności w barierach rynkowych.

Chińskie władze zaprzeczają tym zarzutom i oskarżają Trumpa o protekcjonizm handlowy, a na karne cła odpowiadają taryfami odwetowymi. Urzędnicy w Pekinie wielokrotnie powtarzali, że Chiny nie chcą wojny handlowej, ale będą walczyć do końca w obronie swoich interesów.

Od 1 września obowiązują dodatkowe 15-procentowe cła na chiński eksport do USA o wartości 300 mld dolarów. Trump podjął tę decyzję, rozczarowany brakiem postępów na lipcowym spotkaniu zespołów negocjacyjnych w Szanghaju, które miały rozmawiać o umowie handlowej między obydwoma krajami.

Także 1 września weszły w życie taryfy odwetowe na 1717 rodzajów sprowadzanych do Chin produktów amerykańskich, w tym ropę naftową, która została przez Pekin oclona po raz pierwszy od czasu rozpoczęcia wojny handlowej. W środę chiński rząd ogłosił, że wyłączy 16 rodzajów towarów z ceł odwetowych, a dotyczyć do ma niektórych leków na raka i lubrykantów, a także serwatki i mączki rybnej.

W połowie września urzędnicy handlowi z Chin mają spotkać ze swoimi amerykańskimi odpowiednikami w Waszyngtonie na spotkaniu roboczym, dotyczącym wznowienia negocjacji handlowych. Kolejne spotkanie wysokiego szczebla z udziałem wicepremiera ChRL Liu He oraz ministra finansów USA Stevena Mnuchina i przedstawiciela USA ds. handlu Roberta Lighthizera planowane jest w tym samym mieście na początek października.