PGE i KGHM Polska Miedź podpisały we wtorek na Forum Ekonomicznym w Krynicy list intencyjny ws. współpracy przy budowie źródeł fotowoltaicznych. Planowane inwestycje mają powstać na terenach KGHM.

Jak poinformowały obie spółki, ostateczny kształt współpracy zostanie wypracowany w ciągu najbliższych miesięcy, a specjalny zespół wytypuje najlepsze miejsca pod inwestycje na gruntach KGHM. Projekty mają być realizowane w formule joint venture, obejmującej etapy przygotowania, budowy i eksploatacji instalacji PV.

Minister energii Krzysztof Tchórzewski oświadczył przy okazji podpisania listu, że tego typu porozumienia przybliżają wypełnienie zobowiązań Polski w obszarze energetyki odnawialnej. „W ramach tego co się dzieje, nawet je przekroczymy” - dodał minister. „Obok zachowania energetyki węglowej, zaczynamy produkować czystą, ekologiczną, energię” - podkreślił Tchórzewski.

Wiceminister energii Krzysztof Kubów ocenił z kolei, że to kolejny krok w realizacji celów związanych z rozwojem OZE i gospodarki niskoemisyjnej. „Dynamiczny rozwój OZE jest wpisany w projekt polityki energetycznej” dodał, przypominając, że zakłada on na 2040 r. 20 GW instalacji fotowoltaicznych w Polsce. „Gratuluję spółkom Skarbu Państwa współpracy, korzyści będą obopólne” - mówił Kubów, dodając, że „”pokazujemy, że chcemy energetyką odnawialną rozwijać”.

Prezes PGE Henryk Baranowski ocenił, że to efekt konsekwentnie realizowanej strategii inwestycyjnej. „Z jednej strony rozwijamy źródła konwencjonalne, zapewniające stabilność i bezpieczeństwo, z drugiej strony mamy cały portfel projektów odnawialnych” - powiedział.

Baranowski dodał, że dziś z OZE PGE produkuje ok. 2 TWh energii elektrycznej rocznie. „Do 2030 r. chcemy mieć 25 proc. produkcji OZE w Polsce, czyli ok. 14 TWh rocznie” - powiedział. „Znaleźliśmy obszar współpracy, który obu stronom zapewni możliwość rozwoju i generowania pożytku dla akcjonariuszy” - ocenił.

Prezes KGHM Marcin Chludziński podkreślił, że zidentyfikowano już 400 ha terenów, na których może stanąć fotowoltaika. Pierwsze działania będą dotyczyć ok. 50 ha terenów - dodał. Przypomniał, że dziś coraz częściej pojawia się hasło „zielonej miedzi” czyli produkowanej z użyciem czystej energii. (PAP)