Ropa w USA ma trudności z utrzymaniem poziomu powyżej 52 dolarów za baryłkę. Na rynkach są wątpliwości, jaka będzie efektywność działań OPEC+ dotycząca cięcia dostaw ropy - podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na styczeń na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 52,35 USD za baryłkę, po zniżce o 0,44 proc.

Brent w dostawach na luty na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 61,01 USD za baryłkę, po zniżce ceny o 0,73 proc.

Na rynkach coraz częściej pojawiają się wątpliwości, czy podjęta w ubiegłym tygodniu decyzja koalicji OPEC+ o obniżeniu dostaw ropy o 1,2 mln baryłek wystarczy, aby zmniejszyć nadwyżkę ropy na świecie.

Minister energii Rosji Aleksander Novak poinformował w tym tygodniu, że Rosja obniży produkcję ropy o co najmniej 50-60 tys. baryłek dziennie wobec poziomów notowanych w październiku.

Międzynarodowa Agencja Energii ocenia, że produkcja ropy w OPEC może w I kwartale 2019 r. spaść o 1,4 mln baryłek dziennie z poziomów notowanych w X - do 31,5 mln b/d,a w II kwartale jeszcze się obniżyć do 31,2 mln b/d.

Podczas poprzedniej sesji ropa WTI na NYMEX zdrożała o 2,8 proc.