Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na XII na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 56,00 USD, po zwyżce o 36 centów, czyli 0,7 proc.
Brent w dostawach na I 2018 na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zyskuje 37 centów, czyli 0,6 proc., do 62,44 USD za baryłkę.
Władca Arabii Saudyjskiej król Salman ibn Abd al-Aziz zdymisjonował w sobotę czterech ministrów, którzy zostali zatrzymani wraz z 11 książętami pod zarzutem korupcji. Monarcha powołał też komitet ds. walki z korupcją. Na jego czele stanął następca tronu.
32-letni Muhammad ibn Salman, następca tronu, a zarazem minister obrony i wicepremier rządu, jest znany jako zwolennik "powrotu do umiarkowanego islamu". Książę Salman konsekwentnie konsoliduje swą władzę, przejmując stopniowo kontrolę nad instytucjami odpowiedzialnymi za aparat przymusu i bezpieczeństwo państwa, które tradycyjnie były kontrolowane przez inną gałąź dynastii Saudów.
Saudyjski książę kilka dni temu wskazał, że popiera przedłużenie obowiązującego od kilku miesięcy porozumienia, na mocy którego kraje OPEC i inni poważni dostawcy ropy zmniejszyli swoją produkcję na globalne rynki paliw.
Pod koniec listopada w Wiedniu odbędzie się spotkanie krajów OPEC, które zdecydują o dalszych losach obecnie obowiązującego porozumienia o niższych dostawach ropy z kartelu.
Na rynkach oczekuje się, że OPEC wraz ze swoimi partnerami - w tym z Rosją - zdecyduje o przedłużeniu obecnego porozumienia o niższych dostawach ropy z OPEC poza marzec 2018 r. Takie stanowisko oprócz Arabii Saudyjskiej popiera też Kuwejt.
Za przedłużeniem umowy jest również Irak, drugi największy producent ropy w OPEC. Minister ropy Iraku Jabbad al-Luaibi poinformował, że Irak popiera przedłużenie obecnego porozumienia o 9 miesięcy.
"Saudyjski książę zawsze otwarcie popierał przedłużenie obowiązywania cięć przez OPEC" - mówi Edward Bell, analityk Emirates Nbd Bank Pjsc.
"W Arabii Saudyjskiej, która jest jednym z największych producentów ropy na świecie, zachodzi transformacja w gospodarce. Są w związku z tym pewne ryzyka i niepewności, ale to będzie wsparciem dla cen ropy" - dodaje.
W piątek ropa na NYMEX w Nowym Jorku zakończyła sesję 2 centy wyżej - na poziomie 55,64 USD za baryłkę. To najwyższe notowania surowca na zamknięciu sesji od lipca 2015 r.