Polska waluta zaliczyła we wtorek wyjątkowo udaną sesją; złoty umocnił się wobec wszystkich głównych walut z wyjątkiem funta brytyjskiego - ocenili analitycy bankowi. Około godz. 17.30 euro kosztowało 4,23 zł, dolar 3,95 zł, frank szwajcarski 3,96 zł, a funt 5,04 zł.

Jak wskazał Rafał Sadoch z DM mBank funt brytyjski był we wtorek "bardzo mocny po tym jak brytyjska premier Theresa May nieoczekiwanie zapowiedziała na 8 czerwca wcześniejsze wybory parlamentarne, które mają na celu potwierdzenie jej mandatu do sprawowania władzy przed trudnym okresem negocjacji warunków wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej". Dodał, że w związku z tym funt brytyjski był we wtorek najmocniejszy od dwóch miesięcy.

"Złoty wobec euro, dolara czy franka szwajcarskiego zyskał dziś ok. 2 grosze, a polska waluta jest we wtorek najmocniejszą wśród wszystkich z regionu" - podkreślił analityk DM mBank.

Sadoch przypomniał, że w tym tygodniu poznamy szereg najważniejszych danych z polskiej gospodarki za marzec, jednak jego zdaniem "nie powinny mieć one większego wpływu na wycenę złotego".

Analityk DM BOŚ Konrad Ryczko wskazał, że "pierwsza, oficjalna sesja tygodnia w Europie przyniosła nam dość niespodziewany wzrost koszyka powiązanego z wyceną złotego". "Wydarzeniem sesji było jednak podbicie zmienności na notowaniach brytyjskiego funta, po tym jak Theresa May potwierdziła spekulacje dot. prawdopodobnych przyspieszonych wyborów 8 czerwca" - dodał.

Ocenił, że wycena złotego zależy obecnie głównie od nastrojów na szerokim rynku, gdzie w centrum uwagi znajdują się m.in. zbliżająca się pierwsza tura wyborów we Francji.