Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku lekko spadają, ale w tym tygodniu surowiec zdrożał o 3,7 proc. Zapasy surowca w USA spadają i są najniższe od 2 miesięcy. To może wspierać notowania surowca na rynkach paliw - podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na lipiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 50,43 USD, po zniżce o 13 centów.

Brent w dostawach na sierpień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie tanieje o 7 centów i jest wyceniana po 51,88 USD za baryłkę.

W środę Departament Energii USA (DoE) poinformował w oficjalnym raporcie, że zapasy ropy naftowej spadły w ubiegłym tygodniu o 3,23 mln baryłek do 532,47 mln baryłek. To ich najniższy poziom od 1 kwietnia 2016.

"Konsensus jest taki, że zmierzamy do równowagi na rynkach paliw" - mówi Ric Spooner, główny analityk CMC Markets w Sydney.

"Ryzyka spadku cen ropy w krótkiej perspektywie są ograniczone. Pozytywne było to, że z rynków ubyło ropy z takich krajów jak Nigeria, Irak i Libia" - dodaje.

W czwartek ropa na NYMEX staniała o 67 centów do 50,56 USD za baryłkę.