Europejskie giełdy tracą kolejny dzień z rzędu, czego nie są w stanie powstrzymać dobre wyniki spółek giełdowych. Inwestorzy oczekują decyzji Europejskiego Banku Centralnego w sprawie polityki monetarnej, a azjatyckie indeksy w większości straciły.

Chińskie giełdy tracą najwięcej od 6 tygodni, głównie przez spółki z sektora finansowego oraz energetycznego. Indeks Shanghai Composite spadł już 3 dzień z rzędu, tracąc 1,3% na zamknięciu (największy spadek od 19 czerwca). Z kolei Hang Seng stracił dzisiaj 0,9%. Pozytywnie zaskoczył japoński Nikkei, który urósł dzisiaj o 0,48%.

Chociaż kontrakty na europejskie indeksy wskazywały na płaskie otwarcie z nadzieją na lekkie wzrosty, zachęcone sesją na Wall Street, którą można uznać za pozytywną, indeksy otworzyły się znacznie pod kreską. Dobre wyniki europejskich spółek nie były jednak w stanie zmienić wyprzedaży w Europie. Niemiecki bank Commerzbank rósł dzisiaj najwięcej 2,4%, po publikacji raportu finansowego za II kwartał, który wskazywał na ponad dwukrotny wzrost zysków w porównaniu do zeszłego roku. Zurich Insurance Group zyskał dzisiaj 1,5% po ogłoszeniu zysków wyższych o 6% niż rok temu. Pozytywnie zaskoczyła też największa na świecie spółka działająca w branży spożywczej - Nestle. Pomimo spadku zysków związanych z silną szwajcarską walutą, spółka zanotowała solidny wzrost przychodów, dzięki czemu ogłosiła zamiar skupu własnych akcji za kwotę około 8 mld CHF. Nestle rosło dzisiaj o 2,9%. Dzisiaj Europejski Bank Centralny ogłosi swoją decyzję w sprawie stóp procentowych, gdzie inwestorzy nie spodziewają się żadnych zmian. Na godzinę 10:35 indeksy lekko odreagowały ale w dalszym ciągu CAC 40 traci: -0,1%, DAX: -0,03, FTSE 100: -0,24%

WIG 20 w przeciwności do reszty europejskich indeksów otworzył się nieco nad kreską, co niestety nie uchroniło warszawskiego indeksu przed późniejszą wyprzedażą. Spadki zatrzymały się w okolicach 2352 punktów, a aktualnie WIG 20 traci: -0,22, a notowania są na poziomie: 2356 pkt.

Michał Stajniak