Podobnie jak w poprzednich dniach, podczas wczorajszej sesji uwagę inwestorów po obu stronach Oceanu przyciągały wiadomości napływające ze Stanów Zjednoczonych, gdzie w ostatnim miesiącu indeks Fed z Filadelfii wzrósł do poziomu 16.6 pkt. Nie bez znaczenia dla dalszej aprecjacji amerykańskiej waluty pozostały także znacznie lepsze od prognozowanych dane docierające z tamtejszego rynku pracy.

Jak wynika z informacji opublikowanych przez Departament Pracy, liczba złożonych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych wyniosła w ostatnim tygodniu 304K, podczas gdy analitycy spodziewali się wyniku na poziomie 311K. Warto zauważyć, że w perspektywie ostatniego miesiąca, średnia wysokość tego wskaźnika (312K) spadła do najniższego poziomu od października 2007 roku. Wiele wskazuje więc na to, że optymistyczne słowa Janet Yellen, mówiącej o stabilizacji sytuacji ekonomicznej w USA, nie są bezpodstawne.

Ze względu na zbliżające się Święta Wielkanocne oraz niewielką ilość zaplanowanych na dzisiaj publikacji makroekonomicznych, koniec tygodnia na rynku finansowym powinien upłynąć dosyć spokojnie. Zamknięte są już giełdy m.in w Polsce, Niemczech czy USA. Popołudniu uwagę inwestorów mogą przyciągnąć jedynie informacje na temat wysokości indeksu wskaźników wyprzedzających Conference Board.

dr Maciej Jędrzejak