Rynek dobrze przyjmuje informacje o braku eskalacji konfliktu na Krymie, mimo że politycznie sytuacja jest dość skomplikowana i niepewna.

Po serii silnych spadków WIG20 rozpoczął ponowną wspinaczkę w stronę poziomu 2400 pkt. Wczoraj inwestorzy, w dobrych nastrojach, kontynuowali zakupy rozpoczęte w piątek.

"Obecnie dla 'obozu byków' ważny będzie atak na wartość WIG20 2400 – 2415 pkt., a ewentualne przełamanie tych poziomów może zwiastować odwrócenie tendencji w szerszej perspektywie. Nie można wykluczyć również ruchu w dół, ponieważ nawet niewielka liczba transakcji może zachwiać równowagę między popytem a podażą. Kluczowym wsparciem poniżej obecnej ceny jest zakres 2380 - 2350 pkt" - ocenia Marcin Niedźwiecki, specjalista rynku CFD i Forex w City Index.

Zdecydowanie na rynku dominują inwestorzy krótkoterminowi, którzy realizuję transakcje w okresie jednej do trzech sesji giełdowych. Widać to również po obrotach, które obecnie nie osiągają nawet połowy tego, do czego rynek nas przyzwyczaił.

"O stabilizacji notowań mówić jest ciężko, ponieważ rynek reaguje dynamicznie na sytuację na Ukrainie. Dziś inwestowanie na GPW to zadanie dla inwestorów o mocnych nerwach, a z każdym dniem ryzyko korekty spadkowej rośnie. Nie można zatem jednoznacznie stwierdzić, że trend się zmienił na wzrostowy, ponieważ sytuacja jest dość niepewna" - powiedział Niedźwiecki.

W kalendarzu ekonomicznym pojawi się kilka ważnych danych gospodarczych. Wśród tych z kraju warto zwrócić uwagę na produkcję przemysłową i dynamikę zatrudnienia. Spośród doniesień zza granicy, rynki będą obserwować jutrzejszą decyzję Rezerwy Federalnej dotyczącą programu luzowania ilościowego w polityce pieniężnej USA. Rynek W kalendarzu ekonomicznym pojawi się kilka ważnych danych gospodarczych. Wśród tych z kraju warto zwrócić uwagę na produkcję przemysłową i dynamikę zatrudnienia. Spośród doniesień zza granicy, rynki będą obserwować jutrzejszą decyzję Rezerwy Federalnej dotyczącą programu luzowania ilościowego w polityce pieniężnej USA. Rynek spodziewa się kolejnego cięcia programu płynnościowego. Jeśli informacje będą więc odbiegać od oczekiwań, zmienność cen akcji nadal może utrzymywać się na poziomie wyższym niż zazwyczaj.