Podczas piątkowej sesji na rynkach towarowych panowały raczej dobre nastroje – indeks CRB utrzymał się na wysokim poziomie, powyżej 307 pkt. Strona podażowa pokazała jednak swoją siłę na niektórych rynkach – m.in. na rynkach metali przemysłowych i szlachetnych, na rynku kukurydzy, gazu ziemnego, a także na rynkach cukru, soku pomarańczowego oraz bawełny.

W centrum uwagi:
• Niepokojący precedens w Chinach
• Zaskakująco słaby chiński eksport

Niepokojący precedens w Chinach

W piątek najbardziej dynamiczny spadek dotyczył notowań miedzi – nowojorskie kontrakty na ten surowiec potaniały o ponad 4%. Za gwałtowne pogorszenie nastrojów na tym rynku odpowiadały obawy o kondycję gospodarki Chin.

W piątek informacją dnia, dotyczącą chińskiego rynku, była wiadomość o niewypłacalności chińskiej spółki Shanghai Chaori Solar Energy Science & Technology Co. Spółka ta nie była w stanie spłacić całkowicie zobowiązań wynikających z emisji obligacji. To pierwszy taki przypadek na chińskim rynku, dlatego niewypłacalność tej spółki wzbudziła momentalnie obawy o to, jak wiele innych podmiotów z Państwa Środka może mieć problemy finansowe.

Dodatkowym argumentem strony podażowej na rynku miedzi od dłuższego czasu jest także wysoki poziom zapasów tego metalu w Chinach. W ubiegłym tygodniu dotarł on do poziomu 207,32 tysięcy ton – najwyższego od 10 miesięcy.

Zaskakująco słaby chiński eksport

Notowania miedzi również dzisiejszą sesję rozpoczęły od dynamicznego ruchu na południe. To efekt danych, które pojawiły się w weekend w Chinach. Tamtejszy eksport niespodziewanie spadł o 18,1% rdr, podczas gdy na rynku oczekiwano jego wzrostu o 6,8%. Ten słaby odczyt można tłumaczyć m.in. długimi obchodami Nowego Roku Księżycowego w Chinach, które miały miejsce na początku lutego i wywołały sporą przerwę w działalności operacyjnej wielu zakładów przemysłowych i biur.

Jednak nawet biorąc to pod uwagę, początek roku w chińskim eksporcie wypada wyjątkowo słabo. Łącznie w styczniu i lutym eksport zanotował spadek o 1,6% w stosunku do pierwszych dwóch miesięcy ubiegłego roku, podczas gdy w 2013 r. dynamika ta wyniosła 7,9% rdr.

Na tle słabych danych dotyczących eksportu, praktycznie bez echa przeszły dobre dane dotyczące importu surowców do Chin. Te dobre informacje najwyraźniej inwestorzy traktują z dystansem, obawiając się napływu kolejnych złych danych z Chin. Na rynku miedzi dominuje więc obecnie przede wszystkim strach.

Dzisiaj rano cena miedzi mocno zniżkowała, jednak po osiągnięciu ważnego wsparcia technicznego w rejonie 3 USD za funt, nastąpiło wyraźne odreagowanie. Tak czy inaczej, inwestorom na tym rynku do optymizmu jest obecnie daleko i dzisiejsza sesja ma szansę być już trzecią z kolei sesją spadkową.

Dorota Sierakowska