Od rana kurs EUR/USD kontynuuje rozpoczęte wczoraj dynamiczne spadki. Obecnie notowania zniżkują do 1,3650. Wraz ze spadkami eurodolara osłabia się polska waluta. Kurs EUR/PLN obecnie znajduje się na 4,18, a USD/PLN na 3,06

Dziś poznamy ważne dane w kontekście przyszłotygodniowej decyzji ECB ws. stóp procentowych – podaż pieniądza M3 (10:00) oraz inflację CPI z Niemiec (14:00). Ponadto z USA poznamy dynamikę zamówień na dobra trwałego użytku oraz liczbę nowo zarejestrowanych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych (14:30). W ubiegłym roku wzrost podaży pieniądza wyraźnie spowolnił, konsensusu odnośnie dynamiki za styczeń zakłada jednak lekkie przyspieszenie z 1 do 1,3 proc. w ujęciu rocznym. Z kolei konsensus odnośnie bardzo silnie skorelowanej z dynamiką wzrostu cen w całym Eurolandzie (publikacja jutro) – dynamiki inflacji w Niemczech, zakłada spowolnienie w lutym o 0,1 pkt. proc, do 1,2 proc. rok do roku. Stosunkowo powolny przyrost podaży pieniądza, ograniczona akcja kredytowa oraz postępująca dezinflacja to obok nikłego ożywienia w gospodarce powody, które mogą skłonić Europejski Bank Centralny do kolejnej obniżki stóp procentowych (prawdopodobnie o 10 – 15 pb). Tym samym, jeżeli podaż pieniądza oraz inflacja w Niemczech wykażą niskie dynamiki, wspólna waluta powinna pozostać pod presją, a spadki kursu EUR/USD utrzymać się.

USA: dolar pozostanie mocny

Dynamika zamówień na dobra trwałego użytku w USA jest silnie dodatnio skorelowana z zamówieniami na samoloty Boeinga. W styczniu liczba zamówionych samolotów spadła o 281 sztuk w porównaniu z grudniem, co wskazuje na możliwy spadek dynamiki zamówień na dobra trwałego użytku. Konsensus zakłada ujemny odczyt na poziomie -1 proc. r/r (poprzednio -4,2 proc.). Tak jak pisaliśmy wczoraj uważamy, że utrzymuje się przestrzeń do pozytywnych zaskoczeń danymi z USA i umocnienia amerykańskiego dolara. Z powodu najmroźniejszej od wielu lat zimy spowolnienie koniunktury i słabsze dane nie są już dla nikogo zaskoczeniem. Natomiast w kolejnych miesiącach, wraz z odbiciem koniunktury po srogiej zimie oraz powrotem danych do pozytywnej tendencji, dolar amerykański może dynamicznie zyskiwać na wartości.

Szymon Zajkowski