Przy braku publikacji ważnych danych oraz święcie w USA, od wczoraj na parze EUR/USD utrzymuje się niska zmienność. Obecnie kurs znajduje się na 1,37. Stosunkowo niska zmienność panuje również na parach złotowych. Kurs EUR/PLN stabilizuje się między 4,14 a 4,15, natomiast USD/PLN między 3,02 a 3,03.

Dziś jednak marazm powinien zostać przerwany. Wpływ na to powinny mieć publikacje indeksu ZEW (11:00) oraz wcześniej inflacji konsumenckiej z Wielkiej Brytanii (10:30). Ponadto z Polski poznamy przeciętne wynagrodzenie i zatrudnienie w styczniu (14:00), a z USA pierwszy z serii regionalnych indeksów koniunktury – NY Empire State (14:30) oraz indeks nastrojów w branży nieruchomości NAHB - (16:00).

Po zakończonym nad ranem posiedzeniu Banku Japonii, jen silnie traci na wartości. BoJ co prawda zgodnie z oczekiwaniami pozostawił stopy procentowe bez zmian oraz podtrzymał decyzje o zwiększaniu bazy monetarnej o 60 – 70 bln JPY rocznie, jednak władze monetarne zdecydowały się również na wydłużenie programu finansowania dla banków. Termin obowiązywania specjalnych niskooprocentowanych linii kredytowych, został wydłużony (pierwotnie miały funkcjonować do końca marca), a ich wartość została podwojona (do 7 bln JPY). W porównaniu z poprzednimi krokami BoJ, skala dzisiejszej decyzji jest znacznie mniejsza, niemniej jednak podtrzymuje ona perspektywę dalszego luzowania monetarnego przez władzę monetarne. Wczorajsze, znacznie gorsze od oczekiwań dane o PKB nie wpłynęły na zmianę komunikatu Banku i oceny kondycji gospodarki oraz najważniejszych dla niej ryzyk. Natomiast na wyraźne umocnienie jena z ostatnich tygodni, Bank prawdopodobnie nie patrzy z zadowoleniem, a dzisiejsza decyzja potwierdza nasze zdanie, że każde znaczne umocnienie jena spotykać będzie się z odpowiedzią ze strony władz monetarnych.

Polska: dalsza poprawa na rynku pracy

Uważamy, że styczeń będzie trzecim z rzędu miesiącem wzrostu zatrudnienia w ujęciu rocznym. Nasza prognoza kształtuje się na poziomie zgodnym z konsensusem rynkowym: 0,5 proc. r/r. Uważamy natomiast, że w styczniu płace wzrosły o 3,6 proc, rok do roku, czyli silniej niż zakłada konsensus o 3,2 proc. r/r. Sądzimy również, że w kolejnych miesiącach ślad za przyspieszającą koniunkturą obserwować będziemy dalszą poprawę na rynku pracy, którego najlepszymi miernikami są wynagrodzenia i realny fundusz pracy. Jeśli tylko wynagrodzenia na trwałe będą wzrastać powyżej 3 proc. w ujęciu rocznym, to za kilka miesięcy powinniśmy obserwować wzrost inflacji powyżej 1,5 proc. r/r. Powinno to przełożyć się na perspektywę pierwszej podwyżki stóp przez RPP. Naszym zdaniem będzie to miało miejsce we wrześniu bieżącego roku.

W. Brytania: poprawa koniunktury siłą funta

W opublikowanym w ubiegłym tygodniu raporcie o inflacji Bank Anglii podwyższył prognozy wzrostu gospodarczego oraz znacznie przybliżył przewidywany termin spadku stopy bezrobocia poniżej 7 proc. Przełożyło się na silne umocnienie funta szterlinga. Jeżeli dzisiejszy odczyt inflacji wypadnie powyżej oczekiwań (2,0 proc. r/r dla inflacji CPI i 2,7 proc. r/r dla inflacji RPI), powinno to potwierdzić oczekiwania BoE o wyższym wzroście gospodarczym i przełożyć się na umocnienie brytyjskiej waluty. Co więcej uważamy, że w kolejnych miesiącach na fali nabierającej tempa brytyjskiej gospodarki, funt powinien dalej zyskiwać na wartości. Jego umocnienia upatrujemy m. in. wobec wspólnej waluty, na co wpływ będą miały (podobnie jak na EUR/USD) rozbieżne perspektywy polityk pieniężnych BoE i ECB.

Szymon Zajkowski