Silniejszą aprecjację wspólnej waluty skutecznie ogranicza zbliżanie się czwartkowego posiedzenia ECB. Seria danych inflacyjnych wykazuje, że dynamika cen konsumenckich znajduje się na znacznie niższej ścieżce niż jeszcze w grudniu zakładały to projekcje Banku. Dziś warto zwrócić uwagę zwłaszcza na wstępny odczyt HICP z Włoch.

Rada Prezesów prawdopodobnie nie pozostanie obojętna na taki stan rzeczy i zdecyduje się na załagodzenie polityki. Konieczność dalszego poluzowania polityki monetarnej w Eurolandzie kontrastujące z polityką Rezerwy Federalnej, która stawia kolejne kroki w kierunku normalizacji są główną motywacją naszych prognoz zakładających średnio – i długoterminowe spadki EUR/USD. W perspektywie dwunastu miesięcy kurs osiągnie naszym zdaniem poziom 1,23.

Co do zasady, po bardzo niskim odczycie ISM inwestorzy odwrócili się od dolara. Tradycyjnie wrażliwy na wahania nastrojów kurs USD/JPY spadał poniżej 101,00. Mimo niesprzyjających okoliczności na rynkach globalnych bardzo wyraźnie umacnia się dolar australijski. RBA zmienił bowiem stanowisko z łagodnego na bardziej neutralne, przede wszystkim w kwestii języka jakim opisywana jest siła waluty i jej wpływ na gospodarkę. Złoty zgodnie z naszymi oczekiwaniami rozpoczął korektę i jest najsilniejszy z walut EMEA. Kurs USD/PLN spada pod 3,13 a EUR/PLN znajduje się poniżej 4,23. W konsekwencji przeprowadzenia reformy systemu emerytalnego, w wypadku ponownego nasilenia turbulencji na międzynarodowych rynkach, polska waluta będzie bardziej podatna na odpływ kapitału z rynku długu. Rozpoczynające się dziś posiedzenie RPP pozostanie bez wpływu na notowania.

TMS Brokers