Po piątkowym, rozczarowującym przyroście zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w USA dolar amerykański stracił na wartości wobec większości głównych walut. Kurs EUR/USD odbił się od linii trendu poprowadzonej od dołka z lipca ubiegłego roku i wzrósł do 1,3685.

Polska waluta od rana oddaje część piątkowego umocnienia. Przed weekendem złoty umocnił się wobec dolara i euro odpowiednio do 3,0250 i 4,1430, obecnie jednak kurs EUR/PLN powraca powyżej 4,15, a USD/PLN powyżej 3,0350. Notowania w pierwszym tygodniu po publikacji raportu z amerykańskiego rynku pracy często mają ten sam kierunek co ostateczna reakcja na publikację. Dlatego też uważamy, że w kolejnych dniach słabość dolara może się utrzymać. Dziś nie poznamy w zasadzie żadnych ważnych danych makro. W kolejnych dniach tygodnia poznamy natomiast sprzedaż detaliczną (wtorek) oraz beżową księgę (środa) z USA oraz inflację z Polski (środa) i strefy euro (czwartek). Dziś pewną uwagę może przyciągnąć wystąpienie Sabine Lautenschlager (wiceprezes Bundesbanku) przed Komisją ds. Gospodarczych i Monetarnych Parlamentu Europejskiego na temat jej nominacji do zarząd ECB. Lautenschlager zastąpi Jorga Asmussena, co powinno przyczynić się do przesunięcia rozkładu poglądów w zarządzie ECB w kierunku bardziej jastrzębich. O ile bowiem Asmussen starał się łagodzić różnicę między relatywnie łagodnym stanowiskiem ECB a bardziej konserwatywnym Bundesbankiem, poglądy Lautenschlager uważane są za znacznie bliższe poglądom Banku Niemiec i jego prezesa Jensa Weidmanna.

Japonia: głębsza korekta na USD/JPY

Od piątku jednak w gronie G10 dolar najsilniej traci wobec japońskiego jena. W trakcie sesji azjatyckiej kurs USD/JPY osiągnął minimum na 103,25, czyli najniższym poziomie od połowy grudnia. Co więcej uważamy, że w tym tygodniu spadki USD/JPY mogą się utrzymać. Wskazuje na to ostatnie odwrócenie skrajnej, krótkiej pozycji spekulacyjnej netto na jenie (w danych CFTC) oraz poprawa w danych makro, która krótkoterminowo może wywołać spekulacje o rezygnacji ze zwiększenia stymulacji gospodarki przez Bank Japonii. Uważamy jednak, że w kolejnych tygodniach wraz z poprawą danych z USA, USD/JPY powróci do wzrostów. Nasza prognoza na miesiąc zakłada wzrost do poziomu 106.

Szymon Zajkowski