Silny dolar zniechęca inwestorów do angażowania się w bardziej ryzykowne waluty, w tym w złotego. Na kurs USD wpływa niepewność, jak długo będzie jeszcze trwać program stymulacyjny Rezerwy Federalnej USA (Fed).

Wczorajsza sesja na rynku walutowym przebiegała dość spokojnie, podobnie jak na rynkach akcyjnych. Większa zmienność nie ominęła za to rynku metali, głównie miedzi.

Obserwując kurs EUR/PLN można dojść do wniosku, że rynek "odpoczywa" po silnej zmienności z zeszłego tygodnia.

"Mimo niewielkiej zmiany cen, złoty pozostaje słaby w stosunku do euro, o obrazuje oscylowanie kursu w okolicach 4,20 - 4,21. W mojej ocenie na rodzimy rynek walutowy wpływa dość silny dolar amerykański, który po ostatnich dobrych danych z USA wyssał płynność z rynków wschodzących. Tak długo jak dolar będzie się umacniał, możemy obserwować awersję inwestorów do ryzyka i zmiany wartości EUR/PLN w stronę 4,25. Taki scenariusz jest dość pesymistyczny i w przypadku turbulencji na rynkach dość prawdopodobny" – uważa Marcin Niedźwiecki, specjalista rynku CFD i Forex w City Index.

Zdaniem Niedźwieckiego, na notowania złotego mają również wpływ dane makroekonomiczne. Dziś poznamy dynamikę PKB Polski za trzeci kwartał, a jeśli zaskoczy ona in plus, to złoty może pozostać stabilny. W skali globalnej lepsze dane z USA będą generalnie osłabiały PLN, natomiast gorsze dane z Eurostrefy mogą wpływać na naszą walutę umacniająco.

Jeśli chodzi o kurs EUR/USD, to pozostaje on poniżej 1,35. Jesteśmy świadkami trwającego odreagowania pokaźnych wzrostów z poprzedniego tygodnia. "Taka tendencja może się w mojej opinii utrzymać do kolejnych istotnych danych, takich jak choćby protokół z posiedzenia Fed w przyszłą środę. Lokalny opór ukształtował się w okolicach 1,3450, natomiast kluczowe wsparcie znajduje się przy 1,3380. Tam również przebiega krótkoterminowa linia trendu, która zarysowała się od dołka przy 1,33. Przełamanie tej linii w dół może zainicjować kolejną falę spadków z poziomami docelowymi między 1,30 - 1,31. Na rynku dominuje niepewność, kiedy dokładnie Fed zmniejszy program luzowania ilościowego w polityce monetarnej" - analizuje ekspert City Index.

Komentarze członków amerykańskiego Federalnego Komitetu Otwartego Rynku niejednoznacznie wskazują na okres, w którym miałoby nastąpić zmniejszenie płynności dostarczanej na rynek pieniężny przez Fed. W tym tygodniu warto obserwować publikowane tradycyjnie w czwartek o 14:30 dane z rynku pracy w USA oraz wystąpienie przed Bankową Komisją Senacką nowej prezes Rezerwy Federalnej Janet Yellen.