Wczoraj złoty w relacji do głównych walut umacniał się, mimo że Rada Polityki Pieniężnej (RPP) nie widzi znaczącej presji inflacyjnej w polskiej gospodarce.

Rada nie zmieniła poziomu stóp procentowych na wczorajszym posiedzeniu i wskazała, że nie widzi takiej potrzeby przynajmniej do drugiego półrocza 2014 roku.

"Z jednej strony jest to dla gospodarki dobra informacja, ponieważ koszt pieniądza się nie zwiększy. Z drugiej jednak strony wnioski RPP zostały oparte na danych świadczących o dość anemicznym wzroście gospodarczym, jaki przewiduje się na przyszły rok. Nadal pełzająca inflacja w okolicach 1% i dynamika PKB w zakresie 1,0-1,5% mogą odbić się na wycenach spółek, które nie będą mogły w pełni rozwinąć swoich mocy produkcyjnych" - zauważa Marcin Niedźwiecki, specjalista rynku CFD i Forex w City Index.

Złoty reagował wczoraj na różnego typu czynniki, jednak komunikat po posiedzeniu RPP nie zrobił na inwestorach większego wrażenia. Z pomocą może przyjść analiza techniczna kursów walut, przez która odzwierciedla aktualne emocje inwestorów.

"Od połowy października kurs EUR/PLN poruszał się w lekko wznoszącym się kanale wzrostowym, który był naturalną reakcją korygującą po silnym umocnieniu złotego do euro z przełomu września i października. Obecnie widzimy wyłamanie w dół dolnego ograniczenia formacji, co w mojej ocenie może sugerować spadek kursu EUR/PLN. Potwierdzeniem tej tendencji będzie obrona oporu przy 4,18 i kolejny test wsparcia przy 4,16. Jeśli rynek zaatakuje kluczowe wsparcia, to są duże szanse na zejście kursu nawet do 4,13 w perspektywie kolejnych miesięcy. Dynamika ruchów na złotym nie jest duża, więc realizowanie się konkretnych scenariuszy może być rozłożone w czasie" - prognozuje Niedźwiecki.

Jeśli chodzi o kurs EUR/USD, zdaniem analityka City Index na tym rynku trwa walka o obronę kluczowego poziomu 1,3500. Jest to nie tylko ważne wsparcie, ale również przy tym poziome przechodzi ważna linia trendu wzrostowego.

Dziś na cenę euro w relacji do dolara amerykańskiego będą miały wpływ postanowienia podczas posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego (EBC). Spekuluje się, że w związku z niższym odczytem inflacji w Eurolandzie, na poziomie 0,7% rok do roku, EBC może zdecydować się na kolejną obniżkę stóp procentowych.

"W mojej ocenie taki scenariusz na obecnym spotkaniu EBC jest mało prawdopodobny. Bank centralny mógłby się zdecydować się na taki ruch, ale na grudniowym posiedzeniu, gdy poznamy więcej danych na temat inflacji oraz innych wskaźników koniunkturalnych" - ocenia Niedźwiecki.

Równie ważną kwestią, która może oddziaływać umacniająco na EUR/USD, jest piątkowy raport z amerykańskiego rynku pracy. Inwestorzy oczekują mniejszej liczby zatrudnionych w związku z tzw. government shutdown czyli paraliżem amerykańskich urzędów na początku października.