W piątek strona popytowa na rynkach towarowych była w miarę silna. Indeks CRB zanotował wzrost o 0,14%, kontynuując tym samym systematyczną zwyżkę, trwającą od początku lipca. Kupującym sprzyjała piątkowa słabość amerykańskiego dolara. Dzisiejsza sesja również rozpoczyna się nieźle, zwłaszcza na rynkach metali.

Liberalizacja rynku kredytowego w Chinach

W poniedziałek rano dolar pozostaje słaby, co odbija się pozytywnie na wykresie m.in. miedzi. Cena tego surowca w Nowym Jorku porusza się dzisiaj rano w rejonie 3,16-3,17 USD za funt. Najbliższym istotnym poziomem oporu jest rejon 3,19-3,20 USD za funt.

Zwyżkom notowań miedzi sprzyjają także informacje z Chin. Ludowy Bank Chin zapowiedział bowiem długo oczekiwaną liberalizację rynku kredytowego, której głównym założeniem jest umożliwienie bankom swobodnego ustalania oprocentowania udzielanych przez siebie pożyczek. Informacja ta nie wpływa bezpośrednio na popyt na surowce, jednak pośrednio może wesprzeć rozwój gospodarki Chin, bowiem decyzja Ludowego Banku Chin oznacza przede wszystkim ułatwiony dostęp do kredytu. Dotychczasowe reguły narzucały bowiem pewne minimalne oprocentowanie kredytów.

Informacja ta jest także o tyle pozytywna, że wyraża gotowość chińskich władz do wspierania koniecznych reform – a to jest optymistyczny sygnał na przyszłość. Tymczasem w krótkim terminie decyzja Ludowego Banku Chin wzbudziła nadzieje przede wszystkim na łatwiejszy dostęp do kredytu dla małych i średnich przedsiębiorstw w Chinach, które wciąż radzą sobie słabo. Niemniej jednak, spora część udzielonych kredytów i tak miała oprocentowanie dalekie od minimalnego, więc nadzieje te mogą szybko zostać rozwiane.

ICSG: nadwyżka na rynku miedzi w kwietniu

Obecny wzrost notowań miedzi nie zmienia faktu, że ceny tego metalu w dłuższym terminie poruszają się w trendzie spadkowym. Obserwowana ostatnio kilkudniowa zwyżka póki co zasługuje jedynie na miano korekty. Najbliższe istotne informacje z Chin, które mogą wyraźnie wpłynąć na nastroje inwestorów na tym rynku, pojawią się w środę – wtedy opublikowany zostanie wstępny odczyt indeksu PMI dla przemysłu Chin za lipiec. Będą to pierwsze chińskie dane makro z drugiej połowy tego roku, dlatego prawdopodobnie wywołają one spore poruszenie i przyczynią się do spekulacji na temat tego, jakie może być drugie półrocze w gospodarce Państwa Środka.

Warto również pamiętać, że sytuacja fundamentalna na rynku miedzi sprzyja spadkom notowań tego metalu. Jak pokazały piątkowe dane International Copper Study Group (ICSG), w kwietniu podaż miedzi na świecie przewyższyła popyt o 50 tysięcy ton. Natomiast w pierwszych czterech miesiącach tego roku nadwyżka na rynku miedzi wyniosła już 266 tysięcy ton, podczas gdy w analogicznym okresie roku poprzedniego zanotowano deficyt.

Podane przez ICSG liczby nie dziwią, biorąc pod uwagę fakt, że w miesiącach styczeń-kwiecień 2013 r. globalny popyt na miedź spadł o 4% rdr przy jednoczesnym wzroście podaży o 6% rdr.

Cena złota powyżej 1300 USD za uncję

Dzisiaj rano z uwagą śledzony jest także rynek złota. Cena tego kruszcu wybiła się ponad poziom 1300 USD za uncję. Obecnie notowania złota dotarły do ważnego technicznego poziomu oporu w okolicach 1323 USD za uncję.

Podobnie jak w przypadku miedzi, notowania złota także poruszają się w dłuższym trendzie spadkowym, a trwający od ostatnich dni czerwca ruch wzrostowy jest interpretowany jako korekta wzrostowa. Największym zagrożeniem dla zwyżki cen kruszcu jest bowiem zapowiadane przez Bena Bernanke wycofywanie się Fed z programu QE3, które może wywołać presję na wzrost wartości dolara – to zaś sprzyjałoby spadkom notowań metali szlachetnych. Ponadto, nadal widoczny jest odpływ aktywów z funduszy ETF opartych o złoto (np. SPDR Gold Trust). Zakupy złota w formie fizycznej (sztabki, monety) nieco odżyły po dotarciu notowań kruszcu do okolic 1200 USD za uncję, jednak skala zakupów jest niewielka w porównaniu do tej z połowy kwietnia.

Dorota Sierakowska