Dziś o godzinie 8:00 niemiecki urząd statystyczny przedstawił wskaźnik inflacji producenckiej. Zgodnie z oczekiwaniem rynku w czerwcu inflacja PPI wyniosła 0,6% R/R oraz 0,0% M/M. O godzinie 14:00 Główny Urząd Statystyczny przedstawi bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej, który określa oczekiwane zmiany sytuacji finansowej gospodarstw domowych w perspektywie najbliższych 12 miesięcy oraz zmiany ogólnej sytuacji ekonomicznej Polski. Równocześnie GUS przedstawi wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej. Kalendarz zamknie dziś o 14:30 Kanada i publikacja inflacji CPI z tego kraju. To oczywiście ważny wskaźnik, jednak nie powinien mieć przełożenia na pozostałe rynki.
O godzinie 10:50 za dolara trzeba było zapłacić 3,2300 za euro 4,2410, funt brytyjski kosztował 4,9230, natomiast frank szwajcarski 3,4230. Dziś w godzinach porannych kurs EURPLN osiągnął 4,2310 – najniższy poziom od 18 czerwca 2013, natomiast CHFPLN 3,4270 i był najniżej od 17 czerwca. Na rynku widać dużą siłę złotego w tym tygodniu, jednak chwilowo następuje stabilizacja, a nawet lekka korekta ostatnich ruchów. Tak silna rodzima waluta cieszy przede wszystkim posiadaczy kredytów zaciągniętych w obcej walucie.
Z technicznego punktu widzenia złoty wykonał już silny ruch umacniający. Drzwi do dalszej aprecjacji zostaną otwarte jeśli rodzima waluta poradzi sobie z najbliższymi wsparciami. Najbliższe wsparcie na EURPLN znajduje się na 4,2200. Tutaj kurs powinien na chwilę się zatrzymać i przy dalszej sile złotego kontynuować ruch w kierunku 4,2000. USDPLN doszedł dziś ponownie do ważnego wsparcia 3,2200, wyznaczonego geometrią 70,7%. Dopiero trwałe przełamanie tego poziomu da sygnał do dalszej przeceny tej pary. CHFPLN przebił wczoraj geometrie 50% i wyznaczył sobie zasięg dla dalszego ruchu na geometrii 61,8% - 3,4000. Najmniej perspektywicznie do dalszych spadków wygląda GBPPLN, który już we wtorek doszedł do ważnego wsparcia, które zostało wybronione. Sygnał do dalszej przeceny pojawi się dopiero gdy kurs zejdzie poniżej 4,8700.