Na lepsze czasy dla naszej waluty trzeba poczekać. Słabość złotego, widoczna od maja, przedłuży sie także na lipiec - typują analitycy na łamach "Pulsu Biznesu".

Główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek twierdzi, że złoty jeszcze straci na wartości względem głównych walut. Jej zdaniem, wpłyną na to głównie nastroje globalne i oczekiwania na dalsze informacje z Systemu Rezerwy Federalnej Stanów Zjednoczonych. Kurtek dodaje, że całe drugie półrocze upłynie pod znakiem obaw o działania amerykańskich władz monetarnych.

Z kolei główny ekonomista Societe Generale Jarosław Janecki przekonuje, że złoty w najbliższych tygodniach będzie pod presją ryzyka wycofywania się inwestorów zagranicznych z polskiego rynku obligacji skarbowych. Zdaniem eksperta, zagranicznych przedsiębiorców do zwiększania udziału na polskim rynku papierów skarbowych nie zachęcają: koniec cyklu obniżek stóp procentowych, decyzje Fedu, ryzyko rewizji budżetu oraz zamieszanie wokół OFE.