Poniedziałkowa sesja na GPW będzie przebiegać pod znakiem kolejnych odczytów wskaźników PMI. Zdaniem analityków lekko dodatnie kontrakty w Europie pozwalaną optymistycznie patrzeć na początek notowań.

"Piątek zakończył się na GPW w Warszawie spadkami, indeks WIG spadł 0,39% do poziomu 43991,51 pkt a indeks blue chips zmniejszył wartość o 0,57% (zamknięcie na poziomie 2305,9 pkt). Negatywny sentyment na warszawskim parkiecie po raz kolejny w ostatnim okresie były w kontrze do wzrostów na giełdach zachodnioeuropejskich, gdzie zyskiwały w piątek DAX (+2,02%), FTSE (+1,26%), CAC40 (1,4%) czy IBEX35 (+1,65%)" - powiedział analityk BDM, Paweł Wojnicki.

W jego ocenie również ostatnia w tygodniu sesja za oceanem przebiegała pod dyktando byków, na plusach zamknęły się S&P500 (+1,05%), NASDAQ (+1,14%), BOVESPA (+0,3%) oraz DJIA (+0,96%). W czasie piątkowych notowań DJIA znalazł się na poziomie 14973,96 pkt, co jest poziomem najwyższym w historii notowań tego indeksu.

"Jednocześnie uwagę zwracają poziomy wskaźników technicznych w przypadku tego benchmarku. Spośród danych makroekonomicznych w dniu dzisiejszym będzie miała miejsce kontynuacja publikacji wskaźników PMI, między innymi z Chin, Hiszpanii, Niemiec czy Włoch" - dodał analityk.

Opublikowane dziś zostaną również dane o sprzedaży detalicznej w Stefie Euro jak również będzie miało miejsce wystąpienie prezesa EBC. Poniedziałkowe notowania rozpoczęły się od niewielkich wzrostów wartości kontraktów na indeksy DAX oraz S&P500.

"W przypadku indeksu WIG20 najbliższe opory znajdują się na poziomach 2318 pkt, 2334 pkt i 2344 pkt. zaś wsparcia na 2297 pkt, 2287 pkt oraz 2277 pkt." - podsumował Wojnicki.

W czwartek indeks giełdowy WIG20 spadł o 0,57% wobec poprzedniego zamknięcia i osiągnął poziom 2.305,90 punktów. Indeks WIG spadł o 0,39% do 43.991,51 punktów. Obroty na rynku akcji wyniosły 670 mln zł, a największe zanotowało KGHM – 111 mln zł.