Rezerwy walutowe Chin są na tyle wielkie, ze wystarczyłyby ma wykupienie wszystkich zasobów złota ze światowych banków centralnych i to nawet dwukrotnie - donosi Bloomberg. Chińskie rezerwy przez ostatnie 9 lat wzrosły o ponad 700 procent.

Już w 2004 r. wartość rezerw chińskich przekroczyła ogólną wartość kruszców, a w 2013 ta liczba się podwoiła. Na koniec 2012 roku szacowano ją na 3,3 biliona dolarów – podaje Agencja Bloomberg.

Tylko w 2012 roku wartość rezerw wzrosła o 721 procent.

Dolary przywiezione do Chin sprzedawane są w bankach, które przekazują je bankowi centralnemu, w celu zwiększania rezerw. Proces ten napędzany jest przez handel. W eksporcie Chińczycy przeskoczyli nawet Niemcy, lidera eksportu z 2009 roku.

Dla Chin taka sytuacja ma swoje wymierne plusy ale i wynikają z tego problemy. Joy Yang z Mirae Asset Financial Group twierdzi, że tak wysokie zagraniczne rezerwy walutowe są "zbawieniem w złe dni i przekleństwem w dobre". Dwie trzecie zagranicznych aktywów zdeponowanych w chińskim banku centralnym jest w dolarach, reszta w euro.