Rano zwracałem uwagę, że przed wynikiem wyborów we Włoszech rynek będzie szukał wszelkich pretekstów do sprzedaży wspólnej waluty.

Informacje nt. zwrotów tanich pożyczek w ramach LTRO, jakie zaczynają oddawać banki komercyjne do ECB, stały się dzisiaj jednym z wielu motywów. Czy informacja, iż w przyszłym tygodniu kwota może być o połowę niższa od oczekiwanej przez rynek i wyniesie 61 mld EUR, rzeczywiście jest tak negatywna? Dla banków LTRO to wciąż źródło relatywnie taniego kapitału, którego nigdzie indziej nie uzyskają, a kwestie wizerunkowe zaczynają mieć w takiej sytuacji mniejsze znaczenie.

Mocna obrona poziomu 1,3144 na EUR/USD- który jednocześnie stanowi strefę wsparcia (1,3140-65) – dobrze rokuje na przyszły tydzień. Pierwszy celem dla kupujących mogą stać się okolice 1,3225-55, jeżeli wyniki wyborów we Włoszech (wstępne wyniki poznamy w poniedziałek o godz. 16:00), a także na Cyprze, zmniejszą ryzyko inwestycyjne w strefie euro. Docelowo w kolejnych dniach liczmy się z próbą powrotu powyżej naruszoną w tym tygodniu linię kilkumiesięcznego trendu wzrostowego na 1,3280-90. Nie musi być ona trwała, gdyż w dłuższej perspektywie spadek w okolice 1,29-1,30 wcale nie jest taki mało realny.

Marek Rogalski