Czwartkowy, poranny handel na złotym przynosi stabilizacje notowań złotego po wczorajszym ok 3-groszowym umocnieniu. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,1513 PLN za euro, 3,0906 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,3662 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu kontynuują trend wzrostowy – aktualnie wynosząc 4,107% w przypadku obligacji 10-letnich.

Wczorajszej umocnienie złotego odczytywać należy jedynie jako ruch korekcyjny wewnątrz zakresu 4,15-4,21 EUR/PLN, który utrzymuje się na rynku przed piątkowymi danymi dot. inflacji CPI w Polsce.

Aktywność rynku pozostaje ograniczona, ponieważ większość rynku odczytywać będzie piątkową publikację jako silny sygnał co do możliwej marcowej decyzji w zakresie stóp procentowych. Dodatkowo rynek bazowy nie generuje silniejszych impulsów mogących zmienić nastawienie do bardziej ryzykownych aktywów. Wczorajszej umocnienie powiązać należy jednak częściowo z poprawną nastrojów na koszyku walut CEE po tym jak Węgrom udało się uplasować pierwszą od paru lat emisję długu denominowanego w dolarach.

Pośród wydarzeń rynkowych warto zwrócić uwagę na dwie informacje. Pierwszą z nich była publikacja prognozy MG w zakresie piątkowej inflacji CPI (2,0%). Szeroki konsensus rynkowy zakłada wskazanie na poziomie 1,9%, a ewentualny słabszy spadek inflacji mógłby być odebrany jako pretekst do lekkiego umocnienia złotego. Przede wszystkim jakiekolwiek wskazanie różne od szacunków najprawdopodobniej wykorzystane zostanie przez uczestników rynku do próby realizacji zakładanego scenariusza. Część rynku zakłada spadek do 1,8%, stąd rozbieżność w prognozach najprawdopodobniej będzie powodem podwyższonej zmienności i wygenerowania impulsu na złotym, który utrzyma się, aż do końca tygodnia.

Drugim z istotnych wydarzeń była wczorajsza publikacja wywiadu z prezesem NBP, Markiem Belka, przez OF. Prezes NBP zasugerował, iż marzec może być dobrym momentem na zdefiniowanie kolejnego etapu polityki monetarnej na najbliższe miesiące. Decydent ponownie skierował uwagę na marcową publikację projekcji makroekonomicznej NBP, a odnosząc się do koniunktury stwierdził, iż po pierwszym kwartale zacznie ona odbijać. W dużej mierze stanowisko Marka Belki pokrywa się z tym zaprezentowanym po lutowej decyzji odnośnie obniżki stóp. Zasygnalizowanie konieczności zdefiniowania dalszej polityki monetarnej sugeruje, iż w przypadku podjęcia decyzji o obniżce stóp w marcu możemy spodziewać się przerwy w luzowaniu. Należy jednak pamiętać, iż kluczowe w tym zakresie będą wskazania projekcji makroekonomicznej NBP.

W trakcie dzisiejszej sesji walutowej brak jest znaczących publikacji makroekonomicznych z Polski, stąd uwaga inwestorów skierowana będzie na impulsy płynące z szerokiego rynku. Wydarzeniem sesji będą publikacje dynamiki PKB w Strefie Euro. Najważniejsze tradycyjnie będą wstępne dane z Niemiec (godz. 8:00) oraz odczyt zbiorczy dla Strefy Euro (godz. 11:00).

Z rynkowego punktu widzenia, pomimo wczorajszego lekkiego umocnienia, w dalszym ciągu zakładam, iż polska waluta pozostanie w zakresie 4,15-4,21 EUR/PLN do czasu jutrzejszej publikacji inflacji. Dopiero ten odczyt, w przypadku rozbieżności z szacunkami, wygeneruje mocniejszy impuls mogący wyrwać złotego z ostatniej konsolidacji.

Konrad Ryczko