Ceny dóbr konsumpcyjnych w Polsce utrzymują się na stabilnym poziomie. Inflacja CPI w grudniu wyniosła 2,4% w ujęciu rocznym, co potwierdza trend trwający już od kilku miesięcy. Co więcej, wskazanie na tym poziomie znajduje się poniżej „celu inflacyjnego”.

Przede wszystkim Rada Polityki Pieniężnej otrzymała zielone światło dla kontynuowania obniżki stóp procentowych. Podstawowy cel Rady jakim jest stabilizowanie poziomu cen wydaje się niezagrożony w związku z czym może ona podejmować dodatkowe działania w celu wspierania wzrostu gospodarczego. Z tej perspektywy znacznie ważniejsze od odczytu inflacji konsumenckiej okazać mogą się piątkowe doniesienia o produkcji przemysłowej, które ukażą faktyczny stan rodzimej gospodarki.

We wtorek złoty zachowywał się stabilnie. Kurs przez większą część dnia oscylował w granicach poniedziałkowego zamknięcia. Również dane o inflacji publikowane przez GUS nie były w stanie wpłynąć na wycenę rodzimej waluty. Rynek nie zareagował na odczyt, mimo że ten był lepszy od oczekiwań.

Wczoraj Bank Światowy aktualizował perspektywy wzrostu na świecie. Szacuje, że wzrost na świecie w 2012 był mniejszy niż zakładano i wyniósł 2,3%, a założenia mówiły o wzroście PKB rzędu 2,5%. Instytucja twierdzi także, że wzrost w 2013 roku będzie na podobnym poziomie, a pierwsze ożywienie gospodarcze na świecie zobaczymy w 2014 roku głównie za sprawą krajów rozwijających się. Kraje Eurolandu nie będą rozwijały się szybciej niż 1,4% i to w 2015 roku.

We wtorek mieszane informacje napłynęły ze Stanów Zjednoczonych. W grudniu sprzedaży detaliczna rosła kolejny miesiąc z rzędu. W grudniu jej dynamika wyniosła 0,5% wobec prognoz na poziomie 0,2%. Pozytywny wydźwięk tych doniesień został zakłócony przez odczyt indeksu NY Empire State, który był znacząco gorszy od oczekiwań. Indeks nie tylko przyjął wartość ujemną, wskazującą na pogorszenie warunków prowadzenia biznesu w sektorze przemysłowym, ale również wskazanie na poziomie -7,78 było gorsze od rynkowego konsensusu (2,0).

Dzisiejszy dzień będzie obfitował w odczyty o charakterze makroekonomicznym. Na początek, o godzinie 11.00, poznamy wartość inflacji konsumenckiej dla Strefy Euro. Po południu czeka nas spora doza informacji zza oceanu. O 14.30 poznamy inflację CPI dla amerykańskiej gospodarki. Następnie (15.15) zaprezentowana zostanie produkcja przemysłowa, która zdaniem analityków ma wskazać niższą dynamikę niż w poprzednim miesiącu (oczekiwania: 0,3%, poprzedni okres: 1,1%). Dzień zakończy publikacja Beżowej Księgi o godzinie 20.00, czyli swoistego kompendium wiedzy na temat stanu amerykańskiej gospodarki oraz prognoz na temat jej przyszłości.

Michał Iskat - Specjalista Cash Management w Internetowykantor.pl