Wyśmienite nastroje związane z pozytywnym rozwiązaniem sprawy klifu fiskalnego w USA pomagają złotemu, który zaczął 2013 rok bardzo stabilnie.

Mimo, że w przyszłym tygodniu Rada Polityki Pieniężnej (RPP) będzie decydować o dalszym cięciu stóp procentowych o co najmniej 25 pkt. bazowych, inwestorzy nie mieli ochoty wyprzedawać złotego.

Obecnie silnym wsparciem dla kursu EUR/PLN jest poziom 4,055, którego przełamanie w dół może powodować dalsze osłabianie się euro względem złotego. Z drugiej strony, przełamanie poziomu 4,09 w górę mogłoby osłabiać złotego, jednak ten scenariusz w mojej ocenie dużo mniej prawdopodobny.

Obecnie na złotego mogą działać dwie przeciwstawne siły. Osłabienie naszej waluty może być powodowane decyzjami RPP o zmniejszaniu kosztu pieniądza poprzez kontynuowanie cyklu obniżek stóp procentowych do czerwca tego roku. Umocnienie PLN będzie natomiast następować za sprawą zwiększonego apetytu na ryzyko wśród inwestorów zagranicznych oraz częściej pojawiających się komentarzy o przystąpieniu Polski do unii walutowej.

Kurs euro do dolara od połowy grudnia 2012 roku oscyluje w zakresie 1,3300 – 1,3150. W mojej ocenie lepsze dane z amerykańskiego rynku pracy w USA publikowane w najbliższy piątek mogą pomóc w wyrwaniu się z tego impasu i otworzyć drogę do poziomów powyżej 1,33.

Marcin Niedźwiecki, specjalista rynku CFD i Forex, City Index