Ubiegłotygodniowa zapowiedź prezesa Rady Polityki Pieniężnej co do kontynuowania obniżki stóp procentowych, z punktu widzenia makroekonomicznego dawała jasny znak, że polska waluta w najbliższej przyszłości będzie się osłabiać do głównych walut. Rynek walutowy wskazał jednak po raz kolejny, że nie ma na nim jednoznacznych sygnałów.

Współczesna ekonomia wskazuje jasne relacje pomiędzy stopami procentowymi a kursem walutowym. Wyższe stopy procentowe przekładają się na większe zainteresowanie daną gospodarką, a co za tym idzie na wzrost wartości tej waluty. Sytuacja odwrotna ma miejsce w przypadku ich obniżania. Co się więc dzieje z polskim złotym?

Trudno jest wskazać jednoznaczny powód znacznego umocnienia rodzimej waluty w bieżącym tygodniu. Najbardziej prawdopodobne jest kontynuowanie „Rajdu św. Mikołaja”, o którym wspominaliśmy już w poniedziałek. Ze względu na brak znaczących publikacji makroekonomicznych i lekkie znudzenie tematem problemów finansowych gospodarek amerykańskiej i europejskiej, inwestorzy przypomnieli sobie o historycznych trendach. A te dają jasne wskazanie: w okresie przedświątecznym rynki finansowe mają tendencję do generowania lokalnych maksimów.

Na rynkach giełdowych mamy więc do czynienia z hossą. Światowe giełdy coraz śmielej zbliżają się do dawno nie widywanych poziomów. Indeks największych spółek warszawskiego parkietu (WIG-20) wzrósł wczoraj o blisko 1,5% ustalając tym samym roczne maksimum. Optymizm na giełdzie wyraźnie pomógł złotemu. W dniu wczorajszym za euro zapłacić musieliśmy 4,08 PLN.

Dzisiejszy dzień pod kątek doniesień makroekonomicznych należeć będzie do USA. O godzinie 18.30 poznamy decyzje komitetu FOMC w sprawie stóp procentowych. Jest niemal pewne, że Komitet Federalny ds. Operacji Otwartego Rynku pozostawi stopy na niezmienionym poziomie. Uwagę rynków przykuje bez wątpienia konferencja prasowa po posiedzeniu oraz przedstawienie projekcji makroekonomicznej dla gospodarki amerykańskiej, co będzie miało miejsce po godzinie 20.00.

Rynek oczekuje, że w miejsce kończącej się Operacji Twist FED zwiększy zakupy aktywów o 45mld USD miesięcznie, czyli będzie kupował łącznie obligacje za 85mld USD miesięcznie. Może to być nowy program koncentrujący się w głównej mierze na krótkoterminowych lub na długoterminowych obligacjach skarbowych.

Michał Iskat - Specjalista Cash Management w Internetowykantor.pl