Poranny, wtorkowy handel na złotym przynosi nieznaczny spadek wartości polskiej waluty. Podczas mało płynnego handlu złoty wyceniany jest następująco: 4,148 PLN za euro, 3,214 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,432 PLN względem franka szwajcarskiego.

Piątkowy, poranny handel na złotym przebiega pod znakiem oscylowania wyceny polskiej waluty w rejonach maksimum wyznaczonych pod koniec wczorajszej sesji amerykańskiej.

Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,0898 PLN za euro, 3,1453 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,3922 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu nieznacznie oddaliły się od rekordowych minimów i wynoszą aktualnie 4,086% w przypadku obligacji 10-letnich.

W trakcie wczorajszej sesji złoty umocnił się do okolic 4,08 PLN za euro, a rentowności obligacji oscylowały blisko rekordowych minimów. Polskiej walucie sprzyjał przede wszystkim sentyment globalny, gdzie pozytywne wieści z USA zwiększyły apetyt na bardziej ryzykowne aktywa. Czwartkowy handel na szerokim rynku przebiegał pod znakiem dyskontowania wypowiedzi amerykańskiego przewodniczącego Izby Reprezentantów, Johna Boehnera, który powiedział, że wierzy w porozumienie ws. klifu fiskalnego. Na kanwie tych doniesień obserwowaliśmy wzrostową sesję na rynku eurodolara, co zwyczajowo przełożyło się również na umocnienie złotego.

Podczas dzisiejszej sesji o godzinie 10:00 poznamy ważne dane dotyczące Produktu Krajowego Brutto w Polsce w III kwartale. Rynek zakłada, że dynamika spadnie do poziomu 1,8% wobec 2,3% w II w kwartale. Dane te będą o tyle znaczące, iż pozwolą wstępnie ocenić prawdopodobieństwo dalszego obniżania stóp po grudniu (oczekiwana obniżka o 25pb.). Równocześnie należy oczekiwać, iż jedynie odczyt znacząco odbiegający od założeń rynkowych odbije się mocniejszą reakcją na rynku polskiego długu i złotego.

W przypadku publikacji figury niższej od oczekiwań można oczekiwać impulsu deprecjacyjnego na złotym oraz próby sforsowania ostatnich minimów na rentownościach polskiego długu. Przede wszystkim, jednak wycena polskiej waluty w dalszym ciągu podatna będzie głównie na nastroje panujące na szerokim rynku. Dodatkowo poza wypowiedziami amerykańskich polityków ws. klifu fiskalnego należy zwrócić uwagę na przebieg głosowania ws. pomocy dla Grecji w niemieckim Bundestagu.

Z rynkowego punktu widzenia notowania złotego dotarły do wsparcia na poziomie 4,08 EUR/PLN, których przebicie otwierałoby drogę do testu 4,06 EUR/PLN prognozowanego jako kurs na koniec roku. Z okolic 4,08 EUR/PLN można spodziewać się ruchu korekcyjnego w kierunku 4,10 EUR/PLN bazującego na dzisiejszym potencjalnie słabszym wskazaniu PKB oraz przyszłotygodniowej decyzji RPP.

Konrad Ryczko