Od wczoraj trwa dwudniowy szczyt UE w sprawie budżetu na lata 2014-2020. Sprawa finansowania Grecji nadal pozostaje nierozstrzygnięta - kolejne spotkanie 26 listopada. Wczoraj Święto Dziękczynienia w USA wprowadziło spokój na rynkach, ale obniżyło płynność. Polski złoty w dalszym ciągu się umacnia.

Polski złoty wykorzystuje umacnianie się eurodolara i kontynuuje ruch wzmacniający. Euro umacnia się w stosunku do dolara i znajduje się blisko poziomu 1,29.

Sprawa Grecji powinna zostać uzgodniona w najbliższy poniedziałek - ta informacja podana przez Niemców uspokoiła wczoraj rynki po dość nerwowym początku dnia.

Część inwestorów jest przerażona dalszą wizją ciągnącego się w nieskończoność braku ostatecznego rozwiązania problemu. Warto jednak zwrócić uwagę, że dzisiaj oraz przez najbliższe tygodnie ważniejsze będą dla inwestorów ustalenia podejmowane ws. unijnego budżetu. Szczyt rozpoczął się wczoraj o 20:00 czasu polskiego. O ile wyjście Wielkiej Brytanii wydaje się mało prawdopodobne, o tyle rynki bacznie przyglądają się napływającym informacjom ze spotkania w Brukseli, a te nie wróżą szybkiego ustalenia zadowalającej wysokości skali cięć budżetowych.

Polska jest największym “biorcą” pieniędzy ze środków europejskich, dlatego ta kwestia dla oceny naszej gospodarki przez zagranicznych inwestorów jest szczególnie istotna. Na korzyść przemawia to, że teoretycznie polski premier w Brukseli może liczyć na pomoc 15 państw wspierających unijną politykę spójności, a także Włochy i Francję. Jest to niezwykle ważne, ponieważ zupełnie inną siłę mają na szczycie państw europejskich argumenty państw należących do tzw. płatników netto, a inną państw tzw. biorców netto - tutaj ma zastosowania uniwersalne prawo: kto daje pieniądze, ten ma więcej do powiedzenia. Ustalenie jednego budżetu dla 27 krajów wspólnoty jest niezwykle skomplikowaną operacją i niemożliwe jest pogodzenie wszystkich argumentów, jak bardzo nie byłyby one merytoryczne.

W sytuacji, kiedy oczekujemy na ważne decyzje, rynki przyglądają się też aktualnym odczytom makroekonomicznym. Wczoraj poznaliśmy serię odczytów indeksów PMI dla Niemiec i Strefy Euro. Wstępne dane o indeksie PMI dla przemysłu niemieckiego za listopad wyniosły 46,8 pkt. (prognoza: 46 pkt.). Natomiast indeks PMI dla usług wynosi 48 pkt. (prognoza: 48,6 pkt.). Również zgodne z oczekiwaniami okazały się dane ze Strefy Euro - PMI dla przemysłu 46,2 pkt. (prognoza 45,5 pkt.), indeks PMI dla usług wyniósł 45,7 pkt. (prognoza 46 pkt.). Dane te okazały się zgodne z prognozami analityków, przez co nie wpłynęło to na zmiany kwotowań głównych par walutowych.

Dzień rozpoczął się od pozytywnych wieści płynących z Chin, gdzie wstępny odczyt wskaźnika PMI dla przemysłu wyniósł 50,4 i po raz pierwszy od 13 miesięcy wskazał poprawę sytuacji gospodarczej w Państwie Środka.

O 8:00 poznaliśmy odczyt finalny PKB gospodarki niemieckiej za 3 kwartał. Prognozy wynosiły 0,2% k/k dla danych wyrównanych sezonowo oraz 0,4% r/r dla nie wyrównanych - odczyt wyniósł odpowiednio: 0,2% k/k oraz 0,4% r/r. Co jest zgodne z przewidywaniami analityków i nie wpłynie znacząco na zachowania na rynku. O 10:00 poznamy indeks IFO - prognozy są na poziomie 99,5 pkt.

Piątkowy, poranny handel na złotym przebiega w spokojnej atmosferze, gdzie polska waluta stabilizuje się po wcześniejszym umocnieniu. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1086 PLN za euro, 3,1835 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,4085 PLN względem franka szwajcarskiego, oraz 5,0797 PLN w przypadku funta brytyjskiego.

Marcin Rogalski - Specjalista Cash Management w Internetowykantor.pl