Dziś w Brukseli wyczekiwane od kilku dni spotkanie ministrów finansów strefy euro. Grecki rząd liczy, iż podczas spotkania, które rozpocznie się dopiero o 17.00, zapalone zostanie zielone światło dla kolejnej transzy pomocy europejskiej dla Aten.

Prawdopodobieństwo konstruktywnej decyzji jest jednak niskie, gdyż do dziś nie jest gotowy raport ekspertów Troiki, oceniający postępy we wdrażaniu oszczędności w Grecji. Brak tego raportu zostanie wykorzystany do kolejnego przesunięcia w podjęciu ostatecznej decyzji.

Mimo braku ostatecznej decyzji, na rynek spłynie dziś zapewne wiele komentarzy i plotek co do potencjalnego przebiegu spotkania. W konsekwencji dzisiejsze notowania przebiegać będą w rytm kolejnych wypowiedzi polityków. Ponieważ poniedziałkowy kalendarz makro nie obfituje w publikację istotnych danych, inwestorzy wsłuchiwać się będą w każdą plotkę lub nieoficjalną informację. Poważniejsze komentarze zostaną zapewne opublikowane dopiero późnym wieczorem, po zakończeniu poniedziałkowej sesji wieczornej.

Oprócz spotkania w Brukseli, nastroje w nadchodzącym tygodniu determinować będą: wtorkowa publikacja niemieckiego ZEW, środowe minutki z ostatniego posiedzenia amerykańskiego FOMC, oraz czwartkowe europejskie GDP za III kwartał oraz październikowe CPI w USA.

Dalszy brak decyzji w sprawie wsparcia dla Grecji oraz brak szczegółów dotyczących negocjacji klifu fiskalnego za oceanem powodować będzie dalszy wzrost awersji do ryzyka, a w konsekwencji umacnianie się dolara, jena, złota oraz srebra.

Maciej Jędrzejak