Sudan i Sudan Południowy osiągnęły porozumienie w sprawie demilitaryzacji granicy i wydobycia ropy naftowej, pozwalające na wznowienie eksportu surowca z południa na północ - poinformowali w nocy ze środy na czwartek przedstawiciele obu państw.

Przełom w rozmowach nastąpił po czterech dniach rozmów odbywających się w stolicy Etiopii, Addis Abebie.

W czwartek - jak powiedział prezydent Sudanu Południowego Salva Kiir - zostanie podpisany stosowny protokół o współpracy.

Między dwoma krajami wciąż nierozwiązana pozostaje kwestia terytoriów wokół miasta Abyei, regionu zasobnego w ropę naftową, a także dokładnego przebiegu granic.

Rzecznik władz w Dżubie przekazał, że prezydent Kiir oraz przywódca Sudanu Omar el-Baszir porozumieli się w wielu kwestiach gospodarczych i stworzenia granicznej zdemilitaryzowanej strefy buforowej, która pozwoli na eksport ropy naftowej.

Dodał, że eksport surowca, wstrzymany przez Sudan Południowy w kwietniu tego roku, wkrótce zostanie wznowiony. Jego zdaniem pozostały tylko do wykonania "prace techniczne".

Sudan Południowy proklamował niepodległość 9 lipca 2011 r. na mocy referendum, w którym niemal 99 proc. mieszkańców głosowało za oddzieleniem się od Północy. Referendum było wynikiem rozmów pokojowych, które w 2005 r. zakończyły trwającą 22 lata wojnę domową.

Granica między Sudanem a Sudanem Południowym mierzy około 1800 km.