W zasadzie można było się tego spodziewać – im bliżej decyzji niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności ustaw o Europejskim Mechanizmie Stabilizacyjnym, oraz pakcie fiskalnym z tamtejszym prawem, oczekiwanych w środę, tym więcej pojawia się wątpliwości.

O wątku zapoczątkowanym wczorajszym wystąpieniem Petera Gauweilera, niemieckiego prawnika i polityka, który przewodzi obozowi eurosceptyków pisałem rano, ale powtórzę. Uważa on, iż należy wpierw ocenić możliwość działań podejmowanych przez ECB w ramach operacji OMT, tak aby nie okazało się, że główny koszt programu ratunkowego będzie ponosić fundusz ESM, a tym samym niemiecki budżet.

Szybko doszukano się jednak, iż z prawnego punktu widzenia jest to zarazem sugestia, iż należałoby sprawdzić legalność samego programu OMT, który ma być przecież powiązany z ESM. Nie trzeba zbyt dużej wyobraźni, aby dostrzec, że opóźniłoby to zainicjowanie mechanizmów ESM o kilka miesięcy i postawiło w trudnej pozycji niemiecki rząd, oraz Europejski Bank Centralny.

Dlatego też powtórzę to co napisałem rano - jakoś trudno wyobrazić sobie sytuację, w której sędziowie będą oglądać się na „niezależny” bank centralny. I tak do tego na razie podchodzi rynek, chociaż dzisiaj pojawiła się dość ciekawa, choć niepotwierdzona notka agencji AFP, która powołując się na słowa rzecznika niemieckiego TK podała, jakoby sędziowie mieli się spotkać w trybie awaryjnym jeszcze dzisiaj, tak aby móc szybko ustosunkować się do opinii Gauweilera.

Notowania EUR/USD były dzisiaj jednak względnie stabilne. Minimum to rejon 1,2770, a maksimum to 1,2812. Stabilizację notowań dolara widać było także na innych rynkach, co pokazuje, że bardziej liczy się czwartkowy komunikat FED, niż decyzja niemieckiego TK w środę. Z technicznego punktu widzenia ruch EUR/USD w stronę 1,2680-1,2700 do jutra, wciąż nie jest wykluczony. Po drodze ważnym poziomem będą okolice 1,2740.

Oczekiwanie zniżki nie oznacza jednak, iż może się ona przerodzić w dłuższy ruch. Przed czwartkowym posiedzeniem FED powinno dojść do próby ustanowienia nowego szczytu powyżej 1,2812 – być może będą to okolice 1,2875 (górne ograniczenie hipotetycznego kanału wzrostowego).

Marek Rogalski