Złoty w czwartek kontynuuje swoje silne umocnienie do głównych walut z wczorajszego popołudnia. Popyt generowany jest przez inwestorów zagranicznych. Notowania polskiej waluty wspiera też poprawa nastrojów na rynkach europejskich oraz oczekiwanie na wyniki posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego (ECB).

O godzinie 12:36 kurs EUR/PLN testował poziom 4,1566 zł wobec 4,1759 zł w środę na koniec dnia. Kurs USD/PLN spadł natomiast do 3,2936 zł z 3,3122 zł.
Wczoraj wszyscy zakładający szybką redukcję stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej (RPP) zostali brutalnie sprowadzeni na ziemię. Jakkolwiek padła sugestia ich obniżki na październikowym posiedzeniu, to nie była ona na tyle zdecydowana, jakby można było tego oczekiwań po ostatnich słabych danych z polskiej gospodarki. Rada w dalszym ciągu wydaje się bardziej przejmować swoją wiarygodnością niż sytuacją gospodarki. To sugeruje, że trzy obniżki stóp procentowych, jakie obecnie zakłada rynek, to scenariusz maksimum.

Dzisiejsze umocnienie złotego to także efekt oczekiwania na wyniki posiedzenia ECB. Inwestorzy są mocno podzieleni co do tego, czy bank obniży stopy procentowe. Gdyby jednak tak się stało, to dysparytet w ich poziomie będzie przemawiał na korzyść polskiej waluty. Mało kto ma natomiast wątpliwości, że ECB zaprezentuje nowy program skupu obligacji, mający pomóc w obniżeniu rentowności długu takich krajów jak Hiszpania i Włochy. Jak wynika z nieoficjalnych doniesień nie będzie on posiadał górnego limitu, będzie skupiał się na obligacjach do 3 lat, zakupy będą sterylizowane, a ECB może zrezygnować ze statusu uprzywilejowanego wierzyciela. Rynek z optymizmem przyjmuje te założenia wierząc, że nowy program pozwoli zapanować nad kryzysem długu w strefie euro.

Kolejnym czynnikiem wspierającym złotego jest poprawa nastrojów na europejskich giełdach w oczekiwaniu na wyniki posiedzenia ECB. Nie mniej ważne są też czynniki techniczne. Wczorajszy nagły zwrot w połowie notowań zmienił w krótkim terminie układ sił na wykresach EUR/PLN i USD/PLN, zmniejszając prawdopodobieństwo silniejszego osłabienia polskiej waluty w najbliższym czasie.

Dzisiejszy dzień, z uwagi na posiedzenie ECB, jest jeszcze daleki od rozstrzygnięcia. Dlatego powyższe wnioski póki co mają wstępny charakter. Jest jednak większe prawdopodobieństwo, że sytuacji nie zmieni się już do końca dnia, niż że nastąpi zwrot o 180 stopni.