Polska waluta kontynuuje w czwartek rano umocnienie rozpoczęte wczoraj po decyzji RPP. Według analityków inwestorzy czekają teraz głównie na sygnał z Europejskiego Banku Centralnego.

"Poranny handel przynosi lekkie umocnienie złotego na rynku. Rentowności polskiego długu nieznacznie wzrosły do okolic 4,08 proc. w przypadku obligacji 2-letnich. Aktualnym impuls umacniający złotego pojawił się na rynku w trakcie wczorajszej sesji ok. godz. 13:40, a więc zaraz po publikacji decyzji RPP o pozostawieniu stóp procentowych na obecnym poziomie 4,75%.

Zgodnie z oczekiwaniami gremium jeszcze nie zdecydowało się na obniżenie kosztu kredytu w Polsce, jednak sądząc po reakcji rynków część uczestników kwotowań na rynku złotego oraz długu traktowało ten scenariusz jako prawdopodobny. W konsekwencji złoty zyskał, a stracił natomiast polski dług" - ocenił analityk DM BOŚ Konrad Ryczko.

Według niego warto jednak przyjrzeć się bliżej wczorajszemu komunikatowi i decyzji RPP. "Na konferencji po posiedzeniu Marek Belka powiedział, że zarówno w październiku jak i w listopadzie może dojść do cięcia stóp. Równocześnie wspomniał, że duże znaczenie będzie miała publikacja projekcji makroekonomicznej w listopadzie, stąd najbardziej prawdopodobnym jest, iż RPP właśnie wtedy zdecyduje się na zainicjowanie cyklu luzowania monetarnego" - przypomniał Ryczko.

Analityk ocenił, iż poza czynnikami lokalnymi, które wsparły polską walutę, również szeroki rynek dostarcza impulsów dla wzrostów bardziej ryzykownych aktywów. Spekulacje, iż EBC zaprezentuje dzisiaj program nielimitowanych, sterylizowanych interwencji na rynku europejskiego długu, wyniósł notowania EUR/USD w kierunku 2-miesięcznych maksimów.

Skorzystały na tym również waluty emerging markets jak np. PLN, HUF czy CZK. W czwartek przed godziną 9:00 za jedno euro płacono 4,1817 zł a za dolara 3,3121 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,2620. W środę, ok. godz. 16:40 jedno euro kosztowało 4,1836 zł, a dolar 3,3220 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,2594. Rano, ok. godz. 9:00 za jedno euro płacono 4,2130 zł a za dolara 3,3632 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,2524.