Ostatni dzień oczekiwania na Jackson Hole i inwestorom wyraźnie puszczają już nerwy. Europa zalana była wczoraj czerwienią indeksów.

DAX spadł o 1.64%, CAC40 o 1.02%, a FTSE 100 o 0.42%. Poważne spadki odnotowały również parkiety w Stanach: S&P spadł o 0.76% a DOW o 0.8%. Inwestorzy ewidentnie domykali pozycje przed dzisiejszym wystąpieniem Bena Bernanke w Jackson Hole. Osłabienie międzynarodowych rynków nie ominęło Polski. WIG20 spadł o 0.41% a polski złoty osłabiał się dalej dochodząc do poziomu 4.20.

Wyprzedaży poprzedzającej przemówienie Bena Bernanke nie powstrzymały nawet relatywnie dobre dane dotyczące zachowania konsumentów w USA. Wydatki konsumentów wzrosły m/m o 0.4%, czyli najwięcej od 5 miesięcy. Dane te oznaczają, że konsumenci w USA znów zaczęli wydawać, kosztem oszczędności. Kolejne dobre dane z rynku mogą obniżyć chęć szefa FEDu do sięgania w kierunku stosowania narzędzi luzujących politykę monetarną.

Chwilę przed wystąpieniem Bena Bernanke, poznamy następujące dane dotyczące gospodarki USA: wskaźniki Chicago PMI, indeks sentymentu Uniwersytetu Michigan i wielkość zamówień w przemyśle. Samo wystąpienie szefa FEDu rozpocznie się o 16.00. Co ciekawe, coraz więcej analiz prezentowanych przez analityków dużych banków inwestycyjnych wskazuję, że przemówienie to nie będzie zawierać żadnych rewelacji. Takiemu scenariuszowi analitycy Saxo Banku przyznają zaledwie 30% prawdopodobieństwa.

Aż 70% prawdopodobieństwo przypisywane jest scenariuszowi, w którym komunikacja zawierać będzie informacje na temat planowanych zmian w polityce monetarnej. Analitycy Saxo Banku prognozują, iż w ramach powyższego scenariusza aż 80% dotyczy komunikatu na temat wydłużenia okresu utrzymywania środowiska niskich stóp procentowych (wydłużenie do roku 2015, z 2014). Temu scenariuszowi przypisane jest aż 56%-owe prawdopodobieństwo (80%*70%). Z kolei komunikacji wskazówek dotyczących pełnego programu QE3 nasi analitycy przypisali zaledwie 14%.

Podsumowując nadal uważamy, że faktyczne QE3 będzie utrzymywane jako broń ostatecznego rażenia na wypadek powstania poważnych problemów w Europie, takich jak na przykład niewypłacalność jakiegoś dużego gracza po naszej stronie oceanu.

Maciej Jędrzejak