Wczoraj na rynkach towarowych na dobre zagościł kolor czerwony. Wartość indeksu CRB spadła o 1,87% – tym samym, jego notowania nie zdołały się utrzymać na dłużej powyżej 300 pkt. Techniczną barierą był nie tylko powyższy psychologiczny opór, lecz także linia 200-sesyjnej średniej ruchomej.

Przewaga podaży na rynkach towarowych wynikała m.in. ze wzrostu wartości dolara. Wczoraj US Dollar Index zanotował zwyżkę o 0,27% do poziomu 83,71 pkt. Przez chwilę kurs US Dollar Index znajdował się na wysokości 84 pkt., co oznaczało najwyższy poziom od dwóch lat.

Z reguły, wzrost wartości amerykańskiej waluty przekłada się na presję spadkową na notowania towarów, bowiem ceny większości z nich są na ogół wyrażane właśnie w dolarach. Wczoraj spadków uniknęły tylko nieliczne towary – wśród nich gaz ziemny i kakao.

Dane z Chin pomagają kupującym na rynku ropy

Tymczasem największe przeceny dotyczyły wczoraj zbóż i ropy naftowej. Zarówno kontrakty na europejską ropę Brent, jak i amerykańską ropę WTI, zniżkowały o wyraźnie ponad 3%. Niemniej jednak, już dziś rano spadki te zostały zatrzymane, co wynika w dużej części z informacji, które rano napłynęły z Chin. Ponadto, barierą techniczną dla notowań ropy na razie pozostaje linia 14-sesyjnej średniej ruchomej.

Dziś nad ranem opublikowany został wstępny odczyt wyliczanego przez HSBC i Markit Economics indeksu PMI dla przemysłu Chin. Lipcowa wartość wskaźnika wyniosła 49,5 pkt., podczas gdy miesiąc wcześniej znajdowała się ona na poziomie 48,2 pkt. W lipcu odczyt okazał się więc najwyższy od 5 miesięcy. Nie zmienia to faktu, że już po raz dziewiąty z rzędu wartość wskaźnika utrzymuje się poniżej 50 pkt., co oznacza spadek aktywności przemysłowej w Chinach. Opublikowane dziś rano dane są jednak dopiero wstępne – publikacja finalnego odczytu indeksu PMI dla przemysłu Chin jest zaplanowana na 1 sierpnia.

CNOOC blisko przejęcia koncernu Nexen

Chiny obecnie znajdują się w centrum uwagi także z innego powodu – chodzi o propozycję przejęcia przez chiński państwowy koncern CNOOC kanadyjskiej firmy z branży naftowej Nexen. Wczoraj CNOOC zaproponował zakup akcji Nexen po cenie 27,50 USD, co oznaczało 61% premię wobec ówczesnej ceny rynkowej. Naturalnie, kurs akcji Nexen po tej informacji gwałtownie zwyżkował, kończąc poniedziałkową sesję na giełdzie w Toronto zwyżką o 52%. Całkowita cena, którą zaproponował CNOOC, wynosi 15,1 mld USD.

Nexen to koncern wydobywczy, w którego posiadaniu znajdują się piaski roponośne w kanadyjskiej prowincji Alberta, zasoby gazu łupkowego w prowincji Kolumbia Brytyjska, a także zasoby surowców i instalacje wydobywcze w rejonie Morza Północnego, Zatoki Meksykańskiej oraz w Afryce Zachodniej. CNOOC już wcześniej wchodził w projekty partnerskie z Nexen.

Jest duża szansa, że wspomniana propozycja przejęcia zostanie zaakceptowana przez kanadyjskich regulatorów. Natomiast dla władz Kanady pomyślne przejęcie może być szansą na poprawę klimatu inwestycyjnego w tym kraju – w 2010 r. wizerunek tego Kanady jako państwa przyjaznego inwestorom zagranicznym został nadszarpnięty po niedopuszczeniu przed rząd do przejęcia koncernu chemicznego Potash Corporation przez australijską firmę wydobywczą BHP Billiton.

Dorota Sierakowska