Miedź na giełdzie metali LME w Londynie drożeje o ponad 1 proc. Metal w dostawach 3-miesięcznych na LME jest wyceniany po 5.821,50 USD za tonę, wyżej o 1,1 proc. - podają maklerzy.

Na Comex w Nowym Jorku miedź zwyżkuje o 1,09 proc. do 2,6355 USD za funt.

Inwestorzy śledzą rozwój wydarzeń w Chinach, a tu liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 1.765. W niedzielę władze w Pekinie poinformowały, że zakażonych koronawirusem w Chinach jest ponad 68,5 tys. ludzi, dotychczas udało się wyleczyć ponad 9,4 tys. osób.

Władze Chin podejmują działania, aby wesprzeć gospodarkę osłabioną z powodu epidemii.

Bank centralny Chin obniżył jedną ze stóp procentowych i wskazał, że wesprze firmy, które jak najszybciej wznowią produkcję. W weekend władze Chin przedstawiły z kolei plany obniżenia m.in. podatków i opłat od przedsiębiorstw.

Dla analityków oczywiste jest, że epidemia koronawirusa w Chinach pogorszy perspektywy dla rynków miedzi, bo słabnie aktywność gospodarcza, a to oznacza spadek popytu na metale przemysłowe.

Zakłócenia spowodowane przez wirusa i inne znaczące efekty "domina" na globalnych rynkach przełożą się na spadek popytu na miedź w tym roku o 300 tys. ton - oceniają analitycy Goldman Sachs.

Goldman obniżył swoją 3-miesięczną cenę docelową miedzi do 5.900 USD za tonę z 6.300 USD/t w poprzedniej prognozie i obniżył szacunki na 12 miesięcy o 500 USD - do 6.500 USD za tonę miedzi.

Zapasy miedzi monitorowane przez giełdę metali w Szanghaju wzrosły w ub. tygodniu aż o 27 proc. i są najwyższe od marca 2019 r.

Podczas poprzedniej sesji miedź na LME straciła 30 USD do 5.760,00 USD za tonę. W ub. tygodniu metal na LME zdrożał o 1,7 proc.