Oczekiwania dochodowe Polaków od 2015 roku znacząco wzrosły, można to wyjaśnić poprawą położenia materialnego Polaków, jaka nastąpiła w tym czasie - poinformował CBOS w środowym komunikacie.

Jak wyjaśnił CBOS, w badaniu zapytano, ile, zdaniem ankietowanych, powinien wynosić dochód gospodarstwa domowego, aby możliwe było zaspokojenie jedynie podstawowych potrzeb, życie na średnim poziomie, oraz życie dostatnie, bez żadnych problemów finansowych.

W komunikacie CBOS "Wzrost oczekiwań dochodowych Polaków" podano, że z deklaracji wynika, iż przeciętny dochód netto na osobę pozwalający na zaspokojenie podstawowych potrzeb wynosi 1 tys. 467 zł (mediana 1 tys. 300 zł), umożliwiający życie na średnim poziomie – 2 tys. 317 zł (mediana 2 tys. zł), natomiast pozwalający na dostatnie życie – 3 tys. 605 zł (mediana 2 tys. 500 zł).

Z kolei dochód ekwiwalentny (pokazuje, jaki jest dochód pojedynczego członka rodziny, biorąc pod uwagę wszystkie pieniężne wpływy - łącznie z zasiłkami - pomniejszone o podatki czy składki na ubezpieczenie zdrowotne), porównywalny dla gospodarstw domowych o różnym składzie i strukturze demograficznej, wynosi w przypadku podstawowego poziomu potrzeb – 1 tys. 790 zł, w przypadku życia na średnim poziomie – 2 tys. 835 zł, a w przypadku dostatniego życia – 4 tys. 434 zł.

"Według danych GUS, przeciętny miesięczny dochód rozporządzalny na osobę wyniósł w 2017 roku 1598 zł, czyli sytuuje się między dochodem pozwalającym na zaspokojenie jedynie podstawowych potrzeb a dochodem umożliwiającym życie na średnim poziomie" - przypomniano.

Jak czytamy w komunikacie CBOS, dochody pozwalające na zaspokojenie jedynie podstawowych potrzeb są w odczuciu respondentów znacznie wyższe niż przyjmowane granice ubóstwa, niezależnie od tego, czy brane są pod uwagę ubóstwo skrajne, relatywne czy ustawowe.

Ośrodek poinformował, że od września 2015 r. oczekiwania dochodowe znacząco wzrosły. Według CBOS "można to wyjaśnić poprawą położenia materialnego Polaków, która nastąpiła w tym czasie". Z analiz wynika, że aspiracje dochodowe w znacznej mierze kształtowane są sytuację finansową. W okresie dzielącym oba badania nastąpił wzrost realnego przeciętnego wynagrodzenia, a także wzrost miesięcznego dochodu rozporządzalnego przypadającego na osobę w gospodarstwie domowym.

"Uwzględniając niewielką inflację, która miała miejsce w okresie dzielącym oba badania, można zauważyć, że mediany oczekiwań dochodowych wzrosły o około 20 proc. w przypadku dochodów pozwalających na życie dostatnie i na średnim poziomie (odpowiednio: 20 proc. i 19 proc.), a w przypadku dochodów pozwalających na zaspokojenie jedynie podstawowych potrzeb – o 26 proc. Z kolei średnie w odniesieniu do podstawowego i średniego poziomu życia wzrosły również o około 20 proc., natomiast w odniesieniu do dostatniego życia – o 36 proc." - czytamy.

Z badania wynika, że gospodarstwa jednoosobowe deklarują, że przeciętnie dochód netto potrzebny do zaspokojenia podstawowych potrzeb wynosi ok. 2 tys. zł (średnia – 2 tys. 24 zł, mediana – 2 tys. zł), umożliwiający życie na średnim poziomie – ok. 3 tys. zł, a pozwalający na dostatnie życie, bez żadnych problemów finansowych to średnio ok. 4 tys. zł. "Wraz ze wzrostem liczby osób w gospodarstwie domowym wzrastają oczekiwania dochodowe, lecz nie wprost proporcjonalnie do liczby osób w gospodarstwie – postulowane dochody per capita spadają wraz z liczbą osób w gospodarstwie domowym" - napisano w komunikacie.

Dodano, że najwyższe dochody deklarowały 4-osobowe gospodarstwa domowe (dwóch dorosłych i dwójka dzieci do 18. roku życia). Takie gospodarstwa potrzebują przeciętnie 4 tys. 29 zł netto, by żyć na podstawowym poziomie (mediana 4 tys. zł), 6 tys. 448 zł (mediana 6 tys. zł) – aby żyć na średnim poziomie i ok. 9 tys. zł, by żyć dostatnio. "Aspiracje dochodowe ściśle związane są z położeniem materialnym, a rodziny z jednym dzieckiem generalnie znajdują się w lepszej sytuacji materialnej niż te z dwojgiem dzieci – częściej deklarują, że żyje im się dobrze lub bardzo dobrze oraz mają wyższe dochody na osobę w gospodarstwie domowym" - podano.

Więcej ankietowanych jest zadowolonych z warunków materialnych gospodarstw domowych, zwiększył się też odsetek tych, którym starcza na wiele bez gromadzenia dodatkowych oszczędności, a zmniejszył obawiających się biedy.

Poinformowano też, że bardziej wygórowane oczekiwania dochodowe w odniesieniu do każdego poziomu zaspokojenia potrzeb deklarowali badani z gospodarstw domowych o wyższych dochodach per capita, absolwenci wyższych uczelni, mieszkańcy największych, ponadpółmilionowych miast, a spośród grup społeczno-zawodowych – kadra kierownicza i specjaliści z wyższym wykształceniem. A jeśli chodzi o dochód pozwalający na dostatnie życie, to ponadprzeciętnie kwoty podawali (średnio) badani z miast liczących od 20 tys. do ok. 99 tys. mieszkańców.

W komunikacie zaznaczono, że oczekiwania dochodowe w istotny sposób zależą od sytuacji materialnej, wykształcenia, położenia społeczno-zawodowego oraz miejsca zamieszkania. W przypadku aspiracji dotyczących życia na podstawowym i średnim poziomie największe znaczenie odgrywa sytuacja dochodowa, natomiast jeśli chodzi o oczekiwania dotyczące dostatniego życia – wykształcenie oraz przynależność do grupy społeczno-zawodowej. Podkreślono, że relatywnie skromne oczekiwania – zwłaszcza te dotyczące życia na podstawowym i średnim poziomie – formułują najmłodsi respondenci (w wieku 18–24 lata).