Atak na B.Wschodzie zmroził krew inwestorów - ropa w USA zdrożała o 1 proc., a teraz cena surowca spada o 0,6 proc. - podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na maj na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 65,46 USD, po zniżce o 42 centy, czyli 0,6 proc.

Brent w dostawach na maj na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie tanieje o 29 centów do 70,16 USD za baryłkę.

Inwestorzy początkowo nerwowo zareagowali na informacje z Arabii Saudyjskiej.

Jedna osoba poniosła śmierć, a dwie zostały ranne w rezultacie niedzielnego ataku rakietowego jemeńskich rebeliantów Hutu na stolicę Arabii Saudyjskiej, Rijad - poinformowała w poniedziałek nad ranem Saudyjska Agencja Prasowa (SPA).

Były to pierwsze ofiary wśród mieszkańców stołecznego Rijadu od czasu rozpoczęcia w marcu 2015 r. interwencji w Jemenie koalicji sunnickich państw arabskich pod przywództwem Arabii Saudyjskiej.

Armia Saudyjska poinformowała o przechwyceniu siedmiu pocisków balistycznych wystrzelonych w niedzielę na terytorium Arabii Saudyjskiej przez szyickich Hutu.

Na rynkach zapanował niepokój, że z powodu pogorszenia sytuacji politycznej może dojść do zakłóceń w dostawach ropy z Bliskiego Wschodu.

"Ten atak zmroził krew inwestorów i podbił ceny" - mówi Takayuki Nogami, główny ekonomista Japan Oil, Gas & Metals National Corp. w Tokio.

"Ale sytuacja tak naprawdę się nie zmieniła, bo Arabia Saudyjska przechwyciła pociski, więc inwestorzy na rynku ropy realizują zyski" - dodaje.

Tymczasem handel kontraktami na ropę rozpoczęli w poniedziałek Chińczycy. Chiny - największy odbiorca ropy naftowej na świecie - chcą uzyskać większy wpływ na ustalanie cen surowca i stawić czoła benchmarkom w USA (ropa WTI) i Europie (Brent).

Ropa w kontraktach terminowych na wrzesień na Międzynarodowej Giełdzie Energii w Szanghaju kosztowała w poniedziałek 432,3 juanów, czyli 68,47 USD, za baryłkę.

Na rynki docierać będzie więcej ropy w USA - tam producenci surowca w łupków zwiększyli w ubiegłym tygodni liczbę wiertni ropy o 4 - do 804, najwięcej od marca 2015 roku - podała w piątek firma Baker Hughes. To już 8 tydzień wzrostu czynnych wierni ropy w USA w ciągu ostatnich 9.