Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku zwyżkują, cały tydzień surowiec może zakończyć na plusie. W centrum uwagi inwestorów znajduje się piątkowe spotkanie przedstawicieli OPEC w Wiedniu.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na listopad na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 50,62 USD, po zwyżce o 0,14 proc.

Brent w dostawach na listopad na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie pozostaje bez większych zmian na poziomie 56,38 USD za baryłkę.

Przedstawiciele państw zrzeszonych w OPEC i ich partnerów spotykają się w piątek w Wiedniu, aby omówić trwający od stycznia 2017 r. program cięć wydobycia. Do tej pory ze strony kartelu napływają mieszane sygnały w sprawie przyszłości programu.

Rosyjski minister energii, Aleksander Nowak, ocenił niedawno, że jest jeszcze "zbyt wcześnie, aby podejmować decyzje o przedłużaniu programu".

Z kolei przedstawiciele Algierii poinformowali na konferencji prasowej, że kwestia przedłużenia programu cięcia wydobycia będzie poruszana podczas piątkowego spotkania.

Zdaniem analityków z Goldman Sachs, OPEC i partnerzy mają jeszcze sporo czasu przed podjęciem wiążących decyzji.

"Podczas, gdy uczestnicy programu ograniczania wydobycia wysyłają sygnały o możliwym wydłużeniu czasu jego trwania, nie słychać takich deklaracji ze strony największych producentów" - napisali.

"OPEC i partnerzy najprawdopodobniej wstrzymają się jeszcze jakiś czas z podejmowaniem zobowiązujących decyzji" - dodali.

Tymczasem zapasy ropy naftowej w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu o 4,59 mln baryłek, czyli 1 proc., do 472,83 mln baryłek - poinformował w środowym raporcie amerykański Departament Energii (DoE). To mocniejszy wzrost od ocen analityków, którzy oczekiwali wzrostu zapasów o 3,9 mln b.

Produkcja ropy w USA w ub. tygodniu również poszła w górę o 157.000 baryłek dziennie do 9,51 mln b/d.