Na Wall Street przeważają spadki. Inwestorzy czekają już na przemówienie Donalda Trumpa przed amerykańskim Kongresem, który może bardziej szczegółowo niż dotychczas przedstawić swoje plany gospodarcze. Wystąpienie prezydenta USA jest zaplanowane na 3.00 w nocy czasu polskiego. W centrum uwagi rynków są też liczne dane makro.

Indeks Dow Jones Industrial pozostaje bez większych zmian, S&P 500 zniżkuje o 0,16 proc., zaś Nasdaq Comp. idzie w dół o 0,3 proc.

Do spadków na giełdzie w Nowym Yorku najmocniej przyczyniają się sektor dóbr wyższego rzędu i telekomy.

Inwestorzy z niecierpliwością czekają na przemówienie Donalda Trumpa przed amerykańskim Kongresem, który może bardziej szczegółowo niż dotychczas przedstawić swoje plany gospodarcze. Wystąpienie prezydenta USA jest zaplanowane na środę nad ranem czasu polskiego (godz. 3.00). Rynek liczy, że Trump może przedstawić elementy planu zmniejszenia obciążeń podatkowych dla klasy średniej, zwiększenia globalnej konkurencyjności firm amerykańskich przez zmniejszenie ich opodatkowania i tworzenie zachęt do produkowania w Stanach Zjednoczonych.

"Mimo iż globalne giełdy w tym miesiącu notowały fenomenalne wzrosty, rosnący sceptycyzm wobec możliwość utrzymania rajdu byków może zachęcić inwestorów do wnikliwego analizowania pierwszej przemowy Trumpa przed Kongresem" - ocenił Lukman Otunuga, analityk FXTM.

"Przy widocznym braku jasności w proponowanej pro-wzrostowej polityce, która dodatkowo wzmaga niepewność rynków, inwestorzy będą zwracać szczególną uwagę na tematy cięcia podatków, inwestycji infrastrukturalnych, handlu i deregulacji" - dodał.

W oczekiwaniu na przemówienie prezydenta USA amerykańska waluta lekko osłabia się. Kurs eurodolara zwyżkuje do 1,0628, zaś USD/JPY spada do ok. 111.

We wtorek na rynek spłynęły liczne dane makroekonomiczne.

Inwestorzy zza Oceanu poznali drugie wyliczenie PKB za IV kw. - odczyt wyniósł 1,9 proc., tj. nie został zrewidowany wobec pierwszego wyliczenia. Analitycy spodziewali się odczytu na poziomie 2,1 proc.

Pozostałe dane z amerykańskiej gospodarki okazały się wyższe, niż zakładał to konsensus rynkowy. Z danych za luty lepsze od oczekiwań analityków okazały się indeks zaufania konsumentów, wskaźnik aktywności wytwórczej Richmond Fed oraz indeks aktywności sektora wytwórczego (PMI) w rejonie Chicago. Z kolei z grudniowych danych oczekiwania przewyższył indeks cen domów S&P/CaseShiller.

Ponadto na rynek spłynęły dane z francuskiej i japońskiej gospodarki. Dynamika PKB Francji w IV kw. była wyższa niż zakładał to konsensus rynkowy, zaś wydatki konsumentów w tym kraju w styczniu wzrosły mdm i rdr.

Z kolei w Japonii produkcja przemysłowa w styczniu nieoczekiwanie spadła, zaś sprzedaż detaliczna w tym miesiącu była zgodna z prognozami.

Inwestorzy w tym tygodniu czekają również na piątkowe wystąpienie Janet Yellen, prezes Fed, które będzie ostatnim przed zaplanowanym na 14-15 marca posiedzeniem Rezerwy Federalnej. Oprócz Yellen, intensywnie komunikować się z rynkiem będą również pozostali członkowie Fed - we wtorek wieczorem głos zabierze prezes Fed z San Francisco, John Williams, prezes Fed z Filadelfii Patric Harker i James Bullard, prezes oddziału Fed z St. Louis

Na początku tygodnia wypowiedział się już Robert Kaplan, prezes Fed z Dallas, który powtórzył, że podwyżka stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych powinna nastąpić raczej wcześniej niż później. Dodał, że normalizację polityki pieniężnej należy przeprowadzać stopniowo i cierpliwie. Kaplan ponownie zabierze głos w środę wieczorem.

Obecnie szanse podwyżki stóp procentowych w USA w marcu oceniane są na 48 proc.

Na rynku surowców, poza Trumpem, niepewność wzbudza temat zapasów ropy w USA. We wtorek wieczorem swój raport o zapasach paliw poda niezależny Amerykański Instytut Paliw (API), a w środę zrobi to Departament Energii USA (DoE).

Tymczasem we wtorek ceny ropy naftowej zniżkują - baryłka WTI w dostawach na kwiecień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 53,4 USD, zaś Brent w dostawach na kwiecień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zniżkuje do 55,4 USD za baryłkę.

Od początku 2017 r. trwa zmniejszanie dostaw surowca na globalne giełdy paliw. Produkcja ropy przez OPEC i kraje niezrzeszone w kartelu ma być niższa o ok. 1,8 mln baryłek ropy dziennie. Takie ustalenia dotyczą pierwszych sześciu miesięcy 2017 r.

Z raportu technicznego OPEC wynika, że w styczniu kraje kartelu i inni dostawcy ropy osiągnęli 86 procent planowanych cięć dostaw.

W Europie, indeks Euro Stoxx 50 zwyżkuje o 0,2 proc., brytyjski FTSE 100 rośnie o 0,2 proc., francuski CAC 40 idzie w górę o 0,2 proc., zaś niemiecki DAX rośnie o 0,1 proc.

RYNEK CZEKA NA PRZEMÓWIENIE PREZYDENTA USA PRZED KONGRESEM

We wtorek w centrum uwagi rynku znajduje się zaplanowane na środę nad ranem czasu polskiego wystąpienie Donalda Trumpa przed połączonymi izbami amerykańskiego Kongresu. Inwestorzy liczą, że Trump przedstawi więcej niż dotychczas szczegółów na temat swojej polityki gospodarczej. Rynek czeka na sygnały m. in. w sprawie fundamentalnych zmian w polityce zdrowotnej czy systemie podatkowym. Do tej pory większość planów prezydenta USA była przedstawiane ogólnikowo, zatem jego pierwsze wystąpienie przed Kongresem może rozjaśnić wiele kwestii.

W poniedziałek rzecznik Białego Domu Sean Spicer poinformował, że około połowy tygodnia prezydent wyda nowy dekret w sprawie imigracji. Pod koniec stycznia Trump, uzasadniając decyzję zagrożeniem terrorystycznym, wydał dekret, który na 90 dni zakazywał wjazdu do USA obywatelom siedmiu państw z muzułmańską większością, a także na 120 dni wstrzymywał przyjmowanie uchodźców. Rozporządzenie prezydenta zawiesił jednak sąd federalny.

Spicer odniósł się też do wtorkowego przemówienia Trumpa przed Kongresem mówiąc, że prezydent "przedstawi optymistyczną wizję kraju", zaś tematem będzie "odbudowa Amerykańskiego ducha (ang. American spirit)". Rzecznik Białego Domu dodał, że Trump "zaprosi wszystkich Amerykanów do wspólnego służenie USA w celu budowy jaśniejszej i silniejszej przyszłość narodu".

TRUMP LICZY, ŻE WZROST GOSPODARCZY POZWOLI NA WIĘKSZE WYDATKI WOJSKOWE

Prezydent Donald Trump wyraził we wtorek przekonanie, że proponowane w jego projekcie budżetu USA zwiększenie wydatków wojskowych o 54 mld dolarów zostanie zrównoważone silniejszym wzrostem gospodarczym i redukcją kwot przeznaczanych na inne cele.

"Uważam, że pieniądze przyjdą z ożywionej gospodarki" - powiedział Trump w wywiadzie dla telewizji Fox News, który wyemitowano na niewiele godzin przed przemówieniem prezydenta do obu izb Kongresu. "Sądzę, że dostrzegacie, z jakimi liczbami mamy do czynienia, mamy prawdopodobnie wzrost produktu krajowego brutto o nieco ponad 1 proc. i jeśli będę mógł podnieść to do 3 proc. lub może więcej, gra będzie wyglądała zupełnie inaczej" - dodał prezydent.

Jak podano w poniedziałek, w swoim projekcie budżetu federalnego na rozpoczynający się 1 października br. rok budżetowy 2018 Trump zamierza zwiększyć wydatki wojskowe o 54 mld dolarów, czyli o blisko 10 proc. Zaznaczono jednocześnie, że zwiększenie wydatków Pentagonu ma być możliwe dzięki redukcji kwot na cele cywilne, w tym na podlegającą Departamentowi Stanu pomoc zagraniczną i na działalność federalnej Agencji Ochrony Środowiska (EPA).

PKB W IV KW. '16 W GÓRĘ O 1,9 PROC. - DRUGIE WYLICZENIE

Produkt Krajowy Brutto USA w czwartym kwartale 2016 r. wzrósł o 1,9 proc. w ujęciu zanualizowanym kdk - podał Departament Handlu USA w drugim wyliczeniu. Analitycy spodziewali się wzrostu PKB USA o 2,1 proc. w ujęciu zanualizowanym kdk. W trzecim kwartale 2016 roku PKB w Stanach Zjednoczonych wzrósł o 3,5 proc. w ujęciu zanualizowanym kdk. Bazowy deflator PCE, preferowana przez Fed miara inflacji, wzrósł w IV kw. w ujęciu zanualizowanym o 1,2 proc., wobec wzrostu w III kw. o 1,7 proc. i oczekiwań na poziomie 1,3 proc.

W pierwszym wyliczeniu PKB USA wzrósł w IV kw. 2016 r. o 1,9 proc. w ujęciu zanualizowanym kdk.

INDEKS CEN DOMÓW S&P/CASESHILLER W XII POWYŻEJ KONSENSUSU

Indeks cen domów S&P/CaseShiller wzrósł w grudniu o 5,58 proc. rdr i wyniósł 192,61 punktów. Analitycy spodziewali się, że indeks wzrośnie o 5,40 proc. rdr. Miesiąc wcześniej indeks wzrósł o 5,27 proc. rdr. Indeks S&P/CaseShiller obrazuje ceny nieruchomości w 20 największych miastach Stanów Zjednoczonych.

WSKAŹNIK AKTYWNOŚCI WYTWÓRCZEJ RICHMOND FED WZRÓSŁ W II

Amerykański wskaźnik aktywności wytwórczej Richmond Fed wzrósł w lutym i wyniósł plus 17 pkt. - poinformował oddział Fed w Richmond. Analitycy spodziewali się, że indeks wyniesie plus 10 pkt. Miesiąc wcześniej indeks wyniósł plus 12 pkt.

INDEKS ZAUFANIA KONSUMENTÓW W USA W II POWYŻEJ OCZEKIWAŃ

Indeks zaufania amerykańskich konsumentów wyniósł w lutym 114,8 pkt. - wynika z opublikowanego we wtorek raportu Conference Board. Analitycy spodziewali się, że indeks wyniesie 111 pkt. W styczniu indeks wyniósł 111,6 pkt. po korekcie, wobec 111,8 pkt. przed korektą.

WSKAŹNIK AKTYWNOŚCI SEKTORA WYTWÓRCZEGO W OKRĘGU CHICAGO MOCNO W GÓRĘ

Indeks aktywności sektora wytwórczego (PMI) w rejonie Chicago wzrósł w lutym do 57,4 pkt. z 50,3 pkt. w poprzednim miesiącu - podał Instytut Zarządzania Podażą (ISM) w USA. Analitycy spodziewali się odczytu wartości indeksu na poziomie 53,5 pkt. Poziom 50 pkt. stanowi granicę pomiędzy rozwojem a recesją.

SENAT USA ZATWIERDZIŁ WILBURA ROSSA NA MINISTRA HANDLU

Senat USA zatwierdził w poniedziałek miliardera Wilbura Rossa na stanowisko ministra handlu w administracji Donalda Trumpa. W głosowaniu jego kandydaturę poparło 72 senatorów, 27 było przeciw.

Wilbur Ross ma 79 lat. Jego majątek szacuje się na 2,9 mld dolarów; ma liczne inwestycje ulokowane za granicą. Nazywany jest "królem bankructw", gdyż znaczną część swego majątku zdobył kupując podupadające spółki przemysłowe, restrukturyzując je i sprzedając z zyskiem.

Podczas kampanii przed listopadowymi wyborami prezydenckimi aktywnie wspierał Donalda Trumpa. Obaj są zdecydowanymi przeciwnikami międzynarodowych układów handlowych. Podczas przesłuchania w Senacie USA, Ross uznał renegocjację umów międzynarodowych za priorytet nowego rządu. Podkreślił wówczas, że układ NAFTA o wolnym handlu z Meksykiem i Kanadą jest "logicznie pierwszą rzeczą", jaką USA powinny się zająć. Dodał też, że "woli dwustronne umowy handlowe" od porozumień wielostronnych.

Członkowie senackiej komisji ds. handlu, nauki i transportu przyjęli z zadowoleniem oświadczenie Rossa, że ma on zamiar pozbyć się udziałów w firmach, których posiadanie groziłoby konfliktem interesów.

PKB FRANCJI W IV KW. '16 POWYŻEJ OCZEKIWAŃ

Produkt Krajowy Brutto Francji wzrósł o 0,4 proc. w IV kwartale 2016 r. kdk, podczas gdy w III kw. wzrósł o 0,2 proc. - poinformował urząd statystyczny Insee w II wyliczeniu. Wstępnie spodziewano się, że PKB kdk wzrośnie o 0,4 proc. W ujęciu rdr PKB Francji wzrósł w IV kwartale o 1,2 proc., po wzroście w III kwartale o 1,0 proc. - podał Insee. Tu oceniano, że PKB wzrośnie w IV kw. o 1,1 proc.

WYDATKI KONSUMENTÓW WE FRANCJI W I W GÓRĘ MDM I RDR

Wydatki konsumentów we Francji w styczniu w ujęciu mdm wzrosły o 0,6 proc., podczas gdy w poprzednim miesiącu spadły o 1,0 proc., po korekcie z -0,8 proc. - poinformował w komunikacie urząd statystyczny Insee w Paryżu. Analitycy spodziewali się, że wydatki konsumentów mdm wzrosną o 0,6 proc. Rdr wydatki wzrosły o 1,4 proc., po wzroście miesiąc wcześniej o 1,3 proc., po korekcie z +1,5 proc. - podali statystycy. Tu oczekiwano wzrostu o 1,6 proc.

PRODUKCJA PRZEMYSŁOWA W JAPONII W I NIEOCZEKIWANIE W DÓŁ, SPRZEDAŻ DETALICZNA W GÓRĘ

Produkcja przemysłowa w Japonii w styczniu nieoczekiwanie spadła o 0,8 proc. mdm - podało Ministerstwo Gospodarki, Handlu i Przemysłu w komunikacie, we wstępnym wyliczeniu. To pierwszy spadek produkcji mdm od 6 miesięcy. Analitycy spodziewali się wzrostu o 0,4 proc., po zwyżce w XII o 0,7 proc. Rdr produkcja przemysłowa wzrosła o 3,2 proc. Tu spodziewano się wzrostu o 4,3 proc., po wzroście w XII o 3,2 proc.

Ponadto, sprzedaż detaliczna w Japonii w styczniu wzrosła o 0,5 proc., podczas gdy poprzednio spadła o 1,6 proc., po korekcie z -1,7 proc. Analitycy spodziewali się mdm wzrostu o 0,3 proc. Rdr sprzedaż wzrosła o 1,0 proc., po wzroście poprzednio o 0,7 proc., po korekcie z +0,6 proc. - podał resort. Analitycy oczekiwali, że sprzedaż detaliczna wzrośnie o 1,0 proc.