Amerykańskie indeksy giełdowe we wtorek notują niewielkie spadki. W centrum uwagi rynku znajdują się główne pary walutowe. Funt szterling umocnił się wobec dolara w ciągu sesji najmocniej od 19 lat. Dolar traci natomiast względem euro - amerykańskiej walucie szkodzą protekcjonistyczne sygnały wysyłane przez nową administrację Białego Domu.

Indeks Dow Jones Industrial spada o 0,2 proc. S&P 500 idzie w dół o 0,2 proc., a Nasdaq Comp zniżkuje o 0,5 proc.

W centrum uwagi rynku znajduje się we wtorek wystąpienie Theresy May, premier Wlk. Brytanii, w którym przedstawiła strategię wyjścia kraju z Unii Europejskiej. May potwierdziła wcześniejsze spekulacje, iż Wlk. Brytania opuści wspólny rynek Unii Europejskiej i jednocześnie poinformowała, iż podda umowę o Brexicie pod głosowanie w parlamencie.

"Większym zaskoczeniem okazała się jednak informacja o tym, że rząd będzie chciał uzyskać zgodę parlamentu na warunki wynegocjowane z Unią Europejską. Rynek informację tę zinterpretował jako sygnał na gotowość brytyjskiego rządu do ustępstw w sprawie stanowiska negocjacyjnego, co znalazło odzwierciedlenie w silnym umocnieniu funta" - ocenili w raporcie analitycy Raiffeisen Polbank.

W reakcji na słowa May funt zaliczył największe dzienne umocnienie względem dolara od 1998 r. Kurs GBP/USD wzrastał nawet 2,8 proc. Przed godz. 18.00 para ta kwotowana jest w okolicach 1,237, o 2,1 proc. w górę względem poniedziałkowego zamknięcia.

Dolar traci również względem euro. Inwestorzy reagują na protekcjonistyczne sygnały płynące z nowej administracji Białego Domu. W wywiadzie dla "Wall Street Journal" Donald Trump ocenił, iż dolar jest przewartościowany. Kurs EUR/USD wzrósł w trakcie sesji powyżej 1,07, po raz pierwszy od 8. grudnia, w górę niemal o 1 proc.

Na Wall Street rozpoczął się sezon prezentacji wyników kwartalnych przez spółki.

Analitycy ankietowani przez Bloomberga spodziewają się wzrostu zysków amerykańskich spółek notowanych na indeksie S&P 500 w IV kw. 2016 r. o 4,3 proc., choć jeszcze w piątek oczekiwano 3,8 proc. W III kw. minionego roku zyski te wzrosły o 4,9 proc., a 72,5 proc. spółek zaskoczyło wynikami in plus. W całym 2016 r. zyski przedsiębiorstw z S&P 500 spadły przeciętnie o 0,12 proc. W 2017 r. oczekuje się, iż wzrosną o 12,3 proc.

Mimo zaraportowania wyższych od oczekiwań wyników, na Wall Street wyraźnie zniżkowały akcje UnitedHealth i Morgan Stanley.

W środę przed otwarciem sesji w USA raporty opublikują m.in. Citigroup i Goldman Sachs, a po ostatnim dzwonku Netflix.

Indeks DJI i S&P 500 najmocniej w dół we wtorek ciągnął sektor finansowy.

Tymczasem w Davos rozpoczęło się 47. Światowe Forum Ekonomiczne. Otworzyło je przemówienie prezydenta Chin Xi Jinpinga, który ostrzegł, w wyraźnej kontrze do protekcjonistycznych sygnałów ze strony otoczenia Donalda Trumpa, że "nikt nie wyjdzie zwycięsko z wojny handlowej", jeśli świat odrzuci globalizację i zdecyduje się na blokowanie międzynarodowej wymiany handlowej.

Na rynku surowcowym, po śródsesyjnych wzrostach, bez zmian pozostają notowania ropy naftowej. Baryłka ropy WTI w dostawach na luty na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 52,5 USD, a Brent w dostawach na marzec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie kosztuje 55,7 USD za baryłkę.

W Europie giełdy zakończyły sesję pod kreską. Indeks Euro Stoxx 50 spadł o 0,37 proc. Brytyjski FTSE 100 zniżkował o 1,48 proc. Francuski CAC 40 poszedł w dół o 0,40 proc., niemiecki DAX spadł o 0,08 proc.

SPADEK BEZROBOCIA W USA WZBUDZI PROBLEMY INFLACYJNE - DUDLEY, FED

"Jeżeli pchniemy stopę bezrobocia mocno w dół, to będziemy mieli problem z inflacją" - powiedział we wtorek William Dudley, prezes Fed z Nowego Jorku. "Oceniamy, iż znajdujemy się w pobliżu stanu pełnego, zrównoważonego zatrudnienia" - dodał. Jest wielce prawdopodobne, ocenił, iż inflacja w ciągu kilku najbliższych lat wzrośnie do 2 proc.

Dodał, iż propozycja wprowadzenia "podatku granicznego", która znajduje się w Kongresie, byłaby "dość dramatyczną zmianą" i doprowadziłaby do "dramatycznych" zmian w wycenie dolara.

Obecne propozycje Republikanów zakładają wprowadzenie 20-proc. podatku od importowanych towarów.

STYMULACJA FISKALNA MOŻE OZNACZAĆ SZYBSZE PODWYŻKI STÓP PROC. W USA - BRAINARD, FED

"Jeżeli zmiany w polityce fiskalnej w szybszym tempie doprowadzą do eliminacji zastoju (w gospodarce - PAP), to dopasowanie w polityce (monetarnej - PAP), ceteris paribus, prawdopodobnie będzie szybsze niż w przeciwnym wypadku, a warunki postawione przez FOMC dla zakończenia reinwestowania środków (w sumę bilansową Fed - PAP) zostałyby spełnione wcześniej" - powiedziała we wtorek Lael Brainard, członek Rady Gubernatorów Fed.

"Stopniowe podejście (do polityki monetarnej - PAP) pozostanie właściwe, dopóki presja inflacyjna pozostaje na niskim poziomie" - dodała.

Jej zdaniem, wzrost liczby miejsc pracy w USA jest całkiem ożywiony, gospodarka zbliża się do stanu pełnego zatrudnienia.

Brainard jako "zachęcające" oceniła oznaki stopniowego zbliżania się inflacji do celu Fed.

"Biorąc pod uwagę ostatnio obserwowaną poprawę sytuacji na rynku pracy, w obszarze inflacji i możliwą stymulację fiskalną, ryzyka dla gospodarki amerykańskiej są bardziej zrównoważone, niż były przez jakiś czas" - powiedziała Brainard.

WYNIKI UNITEDHEALTH POWYŻEJ OCZEKIWAŃ

UnitedHealth w IV kw. 2016 r. wypracował skorygowany zysk na akcję w wysokości 2,11 USD, podczas gdy rynek oczekiwał 2,07 USD. Przychody operatora zakładów opieki zdrowotnej wyniosły 47,5 mld USD, o 0,2 mld więcej niż zakładał konsensus. Spółka potwierdziła obecne prognozy na 2017 r.

MORGAN STANLEY ZASKOCZYŁ RYNEK IN PLUS WYNIKAMI

Morgan Stanley zanotował w IV kw. 2016 r. skorygowany zysk na akcję w wysokości 81 centów - podała spółka w raporcie kwartalnym. Analitycy spodziewali się zysku w wysokości 65 centów na akcję. Przychody netto banku wyniosły 9,02 mld USD wobec oczekiwanych 8,48 mld USD.

UK POZA WSPÓLNYM RYNKIEM UE, CHCE UMOWY O WOLNYM HANDLU Z UE

Wlk. Brytania nie proponuje członkostwa Wlk. Brytanii we wspólnym rynku Unii Europejskiej - powiedziała premier tego kraju, Theresa May, wyjaśniając szczegóły rządowej strategii negocjacyjnej ws. Brexitu. Dodała, iż Wlk. Brytania zamierza podpisać umowę o wolnym handlu z UE. May powiedziała jednocześnie, iż Wlk. Brytania będzie chciała zachować jak największy dostęp do wspólnego rynku. Podkreśliła, że jej kraj nie chce dążyć do "połowicznej obecności" w UE.

May wskazała również, iż chciałaby wynegocjować nową umowę o partnerstwie z UE przed końcem 2-letniego okresu negocjacyjnego ze Wspólnotą. May poinformowała, iż ostateczna umowa między Wlk. Brytanią a Unią Europejską o Brexicie zostanie poddana głosowaniu w parlamencie UK. Dodała, iż chce, by UK podpisała nową umowę w ramach unii celnej z UE. Zaznaczyła, iż w interesie Wlk. Brytanii leży sukces UE, a rozpad UE byłby sprzeczny z interesami jej kraju. Brytyjska premier powiedziała, że obywatele krajów Unii Europejskiej będą "nadal mile widziani" w Wielkiej Brytanii po wystąpieniu tego państwa ze Wspólnoty oraz że chce jak najszybciej zagwarantować ich prawa.

CHINY ZA GLOBALIZACJĄ, PRZECIWNE WOJNIE HANDLOWEJ

Globalizacja postrzegana jest obecnie przez wielu ludzi jak "puszka Pandory", ale światowy kryzys finansowy nie był konsekwencją globalizacji, lecz nadmiernej pogoni za zyskami; globalizacja nie jest też przyczyną problemów światowej gospodarki - powiedział prezydent Chin Xi Jinping na otwarciu 47. Światowego Forum Ekonomicznego w Davos.

Ostrzegł też, że obrona interesów handlowych poszczególnych krajów, kosztem innych państw jest niebezpieczna. "Nikt nie wyjdzie zwycięsko z wojny handlowej" - podkreślił.

Próby zatrzymania międzynarodowego przepływu kapitału, dóbr oraz ludzi nie powiodą się, ponieważ są sprzeczne "z historycznym trendem" - dodał.

Uwagi zawarte w wystąpieniu prezydenta są nawiązaniem do protekcjonistycznych tendencji widocznych ostatnio w polityce wielu krajów, a zwłaszcza do obietnic wyborczych prezydenta elekta USA Donalda Trumpa, który zagroził, że oskarży Chiny o manipulowanie własną walutą i wdroży w związku z tym stosowne dochodzenie i procedury.

DOLAR JEST ZBYT SILNY - TRUMP

Amerykańska waluta jest "zbyt silna", częściowo przez fakt, iż Chiny zaniżają kurs swojej waluty - powiedział w wywiadzie dla Wall Street Jorunal prezydent-elekt USA Donald Trump. "Nasze firmy nie mogą konkurować z nimi (Chinami - PAP), ponieważ nasza waluta jest zbyt silna. To nas zabija" - powiedział Trump. Jego zdaniem, kurs juana "spada jak kamień", a zauważalne w ostatnim czasie lekkie umocnienie chińskiej waluty wynika z faktu, iż "Chińczycy nie chcą, byśmy się na nich zdenerwowali".

W ocenie Garetha Berry'ego, stratega FX z Macquarie Bank z Singapuru, kluczową kwestią w ocenie słów Trumpa jest to czy jego uwagi skierowane były pod adresem pary USD/CNY, czy bardziej ogólnie dotyczyły obecnej kondycji amerykańskiej waluty.

"Jeżeli Trump odniósł się jedynie do kursu USD/CNY, to oznacza kontynuację jego przedwyborczej retoryki. Natomiast jeżeli dotyczyły ogólnej sytuacji amerykańskiej waluty, to byłby to +game changer+" - powiedział Berry.

"PROSTY" PLAN DLA PODATKÓW, UWAGA NA WARTOŚĆ DOLARA, USA NIE CHCĄ WOJNY HANDLOWEJ - DORADCA TRUMPA

Stany Zjednoczone będą miały "dużo prostszy plan podatkowy", a polityka infrastrukturalna będzie "całkiem dynamiczna" - powiedział we wtorek w Davos Anthony Scaramucci, doradca Donalda Trumpa. Jego zdaniem, decydenci w USA powinni uważać na wzrost wartości dolara, gdyż może to negatywnie wpłynąć na gospodarkę. Scaramucci powiedział również, iż administracja Trumpa zamierza w szybkim tempie, za pomocną dekretów, ograniczać regulacje.

"Wierzę, że USA oraz nowa administracja nie chcą wszczynać wojny handlowej" - ocenił Scarmucci. "Chcemy prowadzić wolny i uczciwy handel (...) zależy nam na stworzeniu większej symetrii w porozumieniach handlowych" - dodał, odnosząc się do wcześniejszych słów Xi Jinpinga.

W odniesieniu do globalizacji, doradca Trumpa powiedział, iż negatywnie wpłynęła ona na amerykańskie przetwórstwo i klasę średnią. "Jeżeli Chiny naprawdę wierzą w globalizację i słowa Lincolna, to powinni zwrócić się do nas i pozwolić na stworzenie tej symetrii, ponieważ droga świata do globalizacji prowadzi przez amerykańską klasę średnią i amerykańskiego pracownika" - dodał.

INFLACJA W WLK. BRYTANII NAJWYŻSZA OD 2,5 ROKU

Ceny konsumenta w Wlk. Brytanii wzrosły w grudniu o 1,6 proc. rdr, po wzroście 1,2 proc. w XI. Oczekiwano 1,4 proc. rdr. To najwyższy odczyt wskaźnika od lipca 2016 r. Ceny importu wzrosły w XII o 16,9 proc. rdr, najmocniej od lipca 2011 r - wynika z danych. Inflacja bazowa wzrosła w XII do 1,6 proc. rdr, najwyżej od sierpnia 2014 r.